Ponownie wezwany został Franciszek Afaltowski, kierownik działu eksploatacji i utrzymania ruchu PEC. To jemu bezpośrednio podlegał Grzegorz Cybulski pełniąc funkcję głównego dyspozytora sieci.
Na jednej z poprzednich rozpraw kierownictwo spółki zapewniało, że zwolnienie Cybulskiego wiązało się z likwidacją zbędnego stanowiska, którego zakres pokrywał się z obowiązkami Afaltowskiego właśnie. Kierownik zeznał jednak w ubiegłym tygodniu, że jego zakres obowiązków jest sumą kompetencji podlegających mu pracowników, za których pracę on odpowiada przed dyrekcją, osobiście wielu z tych czynności nie wykonując, a tylko je nadzorując. Poza tym, jak zeznał Afaltowski, w 2016 roku Grzegorz Cybulski, już poza obowiązkami głównego dyspozytora sieci otrzymał bezpośrednio od przełożonych dodatkowe zadania, których kierownik Afaltowski już nie nadzorował. – Moim zdaniem nie było podstaw, by likwidować stanowisko głównego dyspozytora sieci. Nasze obowiązki się nie dublowały, uzupełnialiśmy się. Grzegorz Cybulski posiadał wiedzę z automatyki i programowania, ja wiedzę techniczną – zeznawał Franciszek Afaltowski.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym JUBILEUSZOWYM numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 29/2018
Napisz komentarz
Komentarze