Litwiniuk przyznał, że PSL chce zająć się sprawami, które są najważniejsze dla ludzi, tak jak to robił w latach poprzednich. Przede wszystkim partia chce bronić idei samorządu, tak by mieszkańcy decydowali jakie inwestycje są podejmowane i w jakim kierunku rozwija się środowisko lokalne. Prezes zarządu powiatowego zwrócił uwagę, iż ciężar odpowiedzialności i prawo podejmowania zarządzeń przesuwane jest do centralnej administracji w Warszawie. Co w jego opinii jest złym ruchem. – Ze stolicy nie wszystko widać, poza tym ludzie przyzwyczaili się, że tych którzy podejmują lokalne decyzje mogą spotkać na co dzień i wyrazić swoje zdanie – komentuje Przemysław Litwiniuk.
Dodał, że tendencję centralizacji można obserwować od 2008 r. . – Coraz więcej pieniędzy znaczonych, czyli dotacji jest niezależnych od samorządowców, można to zaobserwować, chociażby w dziedzinie ochrony środowiska czy doradztwa rolniczego. Chcielibyśmy prosić ludzi, o wyrażenie dezaprobaty w tej kwestii – zaapelował Litwiniuk. Wymienił też inne kwestie, które są zawarte w programie PSL. – Ważna jest dla nas rodzina, czyli odpowiednie wspieranie demografii, zajęcie się najmłodszymi czyli dziećmi i młodzieżą, kolejna kwestia to bezpieczeństwo, rozumiane w sensie klasycznym jak i ekonomicznym oraz infrastruktura i efektywne wykorzystanie środków unijnych - mówił prezes bialskiego zarządu PSL.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 40
Napisz komentarz
Komentarze