Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 12:32
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Terespol: Pomagałem Rosjanom, choć groziła mi śmierć

84-letni Augustyn Kuszneruk to malarz oraz emerytowany nauczyciel i instruktor harcerstwa. Mężczyzna przybliża wojenną rzeczywistość, której doświadczył. Opowiada też o tym, jak utrudniała mu życie komunistyczna władza. Był bowiem zdeklarowanym katolikiem i uczył się w seminarium duchownym.
Terespol: Pomagałem Rosjanom, choć groziła mi śmierć

Na świat przyszedł w 1934 r. w Komarnie. Jego rodzice Marianna i Stanisław prowadzili gospodarstwo rolne. W czasie wojny rodzina cierpiała ogromną biedę. – Niemcy zamknęli młyn, więc nie było mąki i mama nie mogła upiec chleba. Można było go kupić, ale był wydzielany na kartki, w dodatku był czerstwy i czarny – mówi emerytowany nauczyciel. Z dzieciństwa pamięta też, że kamienie zastępowały zabawki, a kartofle udawały kiełbasę. – Przy szkole znajdował się sklep, do którego przywożono marmoladę w beczkach, kiedy sklepowa wyrzucała jedną z nich, wchodziliśmy do środka i kromką chleba wybieraliśmy resztki – dodaje. Przyznaje również, że brakowało nie tylko jedzenia, ale i butów. We wsi było wprawdzie trzech szewców, ale każdy miał tyle pracy, że po naprawione trzewiki ustawiały się długie kolejki. Po lekcjach dzieci miały swoje obowiązki. Augustyn m.in. musiał paść krowy.

 

By poradzić sobie z głodem, ludzie w ukryciu przed Niemcami mielili ziarno na żarnach. Zajmował się tym również ojciec Augustyna. Jednak trudno było w sekrecie wytwarzać mąkę, gdyż gestapowcy często sprawdzali domy i stodoły, w poszukiwaniu zbiegów z obozów. Gdy odkryli u kogoś żarna niszczyli je młotem. – Głodem chcieli wykończyć ludzi – podkreśla A. Kuszneruk. Pewnego poranka w domostwie pojawiło się dwóch obdartych i zarośniętych mężczyzn, którzy po rosyjsku poprosili o coś do jedzenia. Ojciec Augustyna postanowił im pomóc, choć groził za to wyrok śmierci. Chłopiec nosił prowiant ukrywającym się w stodole Rosjanom. Wiedział jednak doskonale, z czym wiąże się zobowiązanie, jakiego podjęła się jego rodzina. Kilka dni wcześniej był świadkiem rozstrzelania mieszkańców wsi z tego powodu. – U nas też Niemcy sprawdzali, czy nie mamy zbiegów. Przyszli we dwóch z psem i nahajami. Akurat niosłem jedzenie do stodoły, więc spytali dla kogo jest przeznaczone. Byłem przerażony, ale skłamałem, że dla taty. Wtedy weszli do stodoły i zaczęli się rozglądać. Jednak nie znaleźli uciekinierów – opowiada A. Kuszneruk. Gdy nadeszła wiosna, Rosjanie poszli do lasu, by dołączyć do innych partyzantów. Któregoś razu, gdy Marianna zbierała warzywa na polu, wyszli za drzewa i podali jej kawałek słoniny. – Nie bój się! Pomogłaś nam, my to pamiętamy. Teraz chcemy się odwdzięczyć. Zanieś to dzieciom – powiedzieli.

 

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze Słowa Podlasia, nr 1

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
hm. Andrzej Moroz 21.09.2020 20:07
hm. Augustyn Kuszneruk zmarł w wieku 85 lat dzisiejszej nocy. R. I. P. Czuwaj!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ksiądz IgnacyTreść komentarza: Ulica ma być nazwana imieniem wielkieg i zasłużonego Polaka. Takim Polakiem jest Świętej Pamięci Generał Wojciech Jaruzelski.Data dodania komentarza: 29.03.2024, 10:45Źródło komentarza: Chcieli nadać nazwę ulicy. Musieli wycofać uchwałęAutor komentarza: Nie rucia nogaTreść komentarza: Ta czarna zaraza zawsze i wszędzie musi się wpierdzielać w każdy aspekt życia człowieka. Tak nazwijmy nową ulice imieniem jakiegoś pajaca z krzyżemData dodania komentarza: 29.03.2024, 08:14Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Do Zakrzesia: To proszę wymienić choć jednego reprezentanta Polski z radzyńskiej Akademii oraz sezony, w których drużyny z niej grały w Centralnej Lidze Juniorów. O ile wiem, to odpowiedź będzie brzmiała - ZERO.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 23:21Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: czyTTreść komentarza: Nie wiem o czym ga da l i. Chyba o wyborachData dodania komentarza: 28.03.2024, 19:13Źródło komentarza: Dyskutowali o tym, jak pomóc zdolnym uczniomAutor komentarza: czy TTreść komentarza: Jeśli most ma łączyć, to nie te raczej: Jozafat zapoczątkował rozwój polonizacji Lićwinów i Rusów - Łuck (Ukraina dziś). Riad, także niespecjalnie łączy. No i jego potomkowie, chcą politykować. To jak to, tylko takie mosty? Nie mam propozycji. Zapytajcie Mieszkańców. Zwłaszcza tych ulic. Mam pytanie: jak rozwiązane będą "kolizje' z nową przecież, ścieżką po Wale Krzny?Data dodania komentarza: 28.03.2024, 19:10Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na Krznie
Reklama
Reklama