Postępowanie dotyczy uprowadzenia małoletniego dziecka poniżej lat 15., wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, a zatem popełnienia czynu z art. 211 kodeksu karnego. – Toczy się ono w sprawie. Dotychczas nie przedstawiono zarzutów – potwierdza Magdalena Szepietowska, prokurator rejonowa w Siemiatyczach. Więcej informacji nie udziela, zasłaniając się charakterem sprawy. Niedawno Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim, na wniosek siemiatyckiej prokuratury zwrócił się o przesłuchanie Sereny w Białej Podlaskiej, w obecności psychologa oraz tłumacza języka angielskiego i uzyskanie opinii dotyczącej wartości jej zeznań.
Przypomnijmy, że historią dziewczynki z londyńskiego Wimbledonu w maju 2018 r. żyła cała Anglia. Zgłaszający zaginięcie jej ojciec Gavin B. uruchomił całą policję na Wyspach, sprawę nagłośnił też w mediach. Córka uciekła od niego do swej mamy w Polsce, gdyż nie pozwalał jej się z nią spotykać, zaniedbywał i izolował od przyjaciół. Zabronił mówić po polsku i przystąpić do pierwszej komunii. Do Polski przyjechała w towarzystwie dorosłej Polki. Kobiety, która niegdyś sama wywiozła swoje dzieci z Peru, gdzie były przetrzymywane przez ojca. Dziewczynkę spotkała pod szkołą.
Dziewczynka zlecone przez siemiatycką prokuraturę przesłuchanie przypłaciła ogromnym stresem. Wezwano ja bowiem do sądu zarówno w charakterze świadka jak i oskarżonej. Na posiedzeniu odmówiła złożenia zeznań.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 9
Napisz komentarz
Komentarze