Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 23:49
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Komarówka Podlaska: Gmina boi się powrotu do "pustej placówki"

Po raz kolejny pojawił się pomysł uruchomienia domu dziecka w gminie Komarówka Podlaska. Jest tam budynek, w którym czekają umeblowane, gotowe na przyjęcie lokatorów pokoje, kuchnia i łazienki. Problem w tym, że już raz gmina czekała na dzieci, które nigdy tu nie dotarły. Teraz wójt ma wątpliwości, czy drugi raz wejść w znany mu już dobrze układ.
Komarówka Podlaska: Gmina boi się powrotu do "pustej placówki"

Gdy koło 2012 roku pojawił się pomysł stworzenia powiatowego domu dziecka, argumentem było to, że samorząd za dużo wydaje na utrzymanie dzieci skierowanych z jego terenu do innych placówek opiekuńczych. Szukając miejsca na siedzibę własnej placówki powiat nawiązał współprace z gminą Komarówka Podlaska. Tu bowiem, w budynku nad ośrodkiem zdrowia znajdowały się pomieszczenia, które na ten cel można było zagospodarować.

Placówka miała stworzyć warunki mieszkalne dla 14 dzieci. Na adaptację budynku w Komarówce złożył się powiat z gminą. Prace remontowe ruszyły w listopadzie 2013 roku. Placówka, po wielu trudach, została uruchomiona 1 lipca 2016 r. – Adaptacja trwała długo, ale dobrnęła do szczęśliwego finału – mówił wówczas wójt Ireneusz Demianiuk. Po remoncie długo trwały formalności. Odbiór z nadzoru budowlanego i sanepidu wymagał czasu, trzeba było czekać na wpisanie placówki na listę wojewody i nadanie jej statutu. Gdy w połowie 2016 roku wszystko było gotowe, zatrudniono dyrektora, który miał "pozyskiwać" dzieci. – W imieniu placówki składał oferty do różnych Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie, na terenie naszego powiatu, sąsiednich, a nawet dalej – tłumaczył pół roku później  wójt Demianiuk. Zabiegi nie przyniosły jednak efektu. Dzieci się nie pojawiły.

Do porażki trudno było się przyznać szczególnie władzom powiatu. Na pytanie, czemu w placówce nie pojawiły się dzieci, mętnie tłumaczono, że w chwili, gdy przygotowano inwestycję, zapotrzebowanie było. Natomiast, gdy placówka była gotowa na przyjęcie dzieci, już chętnych nie było. Zmieniły się też realia, pojawił się program 500+, a wraz z nim zauważono zmniejszoną liczbę kierowanych do placówek dzieci.

Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 15

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszamiAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Co to za bzdety: odstrzelić PSA (albo Kobiety, wybór należy do Władzy). Wszędzie są wilki. Wolisz, by to wilki zaatakowały? To jest wioska, na razie nie karają za psa, co patroluje i nastawia SwojeŻycie, byś Ty ochronił swoje, przed wilkami. A później nie będzie już potrzeby, bo psów, nie będzie. Będą pupilki na rączkach. Kierunek "bialczyzacji", okolicznych wiosek jest słuszny. Przecież Młodzież, już uciekła z tych wiosek. Ale nie do Białej, częściej do Londynu. Nie chcą mieszkać na wsi i zmagać się z psami, które pełnią tam (jeszcze) soją rolę, to niech mieszkają na Brzegowej w Białej. W czym jest problem? To One, nie widziały, jak odegnać psa, chlubą? Ten pies, na 99%, bronił terytorium swojego właściciela i robił to dobrze. Ale to Ludzie, mają rozum. Pies ma tylko B E H A W I O R. Z wilkiem spotkać się jest przyjemniej: przychodzi Gajowy, rozcina brzuszek i wyskakuje z Brzuszka Wilka, Czerwony Kapturek żywa! Knuj przeciw psom, knuj, doczekaszData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:28Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: czy TTreść komentarza: W SR w BP, Dozorcy podszywają się pod Policję - rewidują, kogo im się podoba. Wielkie mi mecyjeData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:20Źródło komentarza: Nie dał się oszukać. Mógł stracić niemal 20 tys. zł
Reklama
Reklama