Postanowiliśmy pójść tropem łosia "Superktosia" i sprawdzić skąd jego wizyta w naszym mieście. Jak poinformował nas Paweł Duklewski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie młode łosie spędzają przy matce pierwszy rok życia, następnie są pozostawiane, tak aby samodzielnie zaczęły budować własną rodzinę. Bialski łoś prawdopodobnie nie mógł znaleźć partnerki w żadnym lesie, więc postanowił znaleźć ukochaną w miejskich zabudowaniach.
Filmik wywołał lawinę komentarzy i żartów naszych Czytelników, ale należy pamiętać, że zagubiony w mieście łoś może być niebezpieczny. To bardzo ważne, aby w wypadku gdy spotkamy na ulicach miasta takiego nietypowego gościa, natychmiast zadzwonić na straż miejską lub policję, aby służby mogły w bezpieczny sposób odeskortować zwierzę do jego naturalnego środowiska.
Co się stało z Łosiem Superktosiem, czy wrócił do lasu i czy znalazł ukochaną przeczytacie w najbliższym wydaniu Słowa Podlasia, które ukaże się we wtorek 14 maja.
Już dziś natomiast publikujemy kolejny filmik z łosiem, bo jak się okazało, spod bialskiego Bricomana "Supertkoś", zawędrował na pobliskie osiedle. Sprawdźcie co tam robił...
Napisz komentarz
Komentarze