Pani Halina mieszka w bloku przy ul. Sidorskiej 27. - Mam orzeczenie o niepełnosprawności, jestem trwale niezdolna do samodzielnej egzystencji - opowiada kobieta i pokazuje dużą bliznę na nodze. - Mam protezę w kolanie, problemy z robieniem zakupów. Ledwo chodzę - dodaje.
Kobieta marzyła o ławeczce pod blokiem, dzięki której mogłaby spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu, ponieważ w jej mieszkaniu nie ma balkonu. Pod koniec kwietnia napisała w tej sprawie do miejskiej spółki. Poprosiła też o zamontowanie poręczy przy zejściu do piwnicy.
Odpowiedź otrzymała po około dwóch tygodniach. "Informuję Panią, że po rozmowie z zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej wykonanie poręczy do zejść w piwnicy zostało zlecone. W kwestii zakupu i montażu ławek przy budynku, właściciele nie przegłosowali stosownych uchwał, w roku obecnym będą zamontowane stojaki na rowery" napisał w piśmie z 14 maja prezes Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej, Wojciech Chilewicz.
- Budynek przy ul. Sidorskiej 27 jest własnością Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. Sidorskiej 27. Właściciele na zebraniu rocznym nie wyrazili zgody na zakup i postawienie ławki, podjęli jedynie uchwałę dotyczącą zakupu stojaków rowerowych, które zostały już zamontowane. Zakład Gospodarki Lokalowej będzie realizował niezwłocznie, tak jak dotychczas, każdą uchwałę, w tym te zobowiązujące nas do zakupu i montażu ławek przy nieruchomości - napisał nam w mailu Adam Wiczuk, dyrektor ZGL.
Wszystko wskazuje więc na to, że pani Halina o ławeczce pod blokiem nadal będzie mogła tylko pomarzyć...
Napisz komentarz
Komentarze