W sobotę, 7 września, było gorąco i słonecznie, a park Radziwiłłów na kilka godzin zamienił się w niesamowitą scenerię pełną kolorowo ubranych ludzi. Były suknie, garnitury, wianki i lniane koszule, zupełnie jak z innej epoki. Bo poza czytaniem, ważne jest też otoczenie, aby w ciekawy sposób zachęcić przechodniów to czytania książek.
- Niesamowity zespół to wszystko przygotował, zaczęliśmy pod koniec lipca, przygotowywaliśmy scenariusze, scenografię. Udało się dzięki współpracy miejskich instytucji i wsparciu wielu firm. Cieszymy się, że jak co roku możemy przygotować Narodowe Czytanie, stając się prekursorem promocji czytelnictwa w naszym mieście - mówi Krystyna Nowicka, pracownica biblioteki i koordynatorka wydarzenia w Białej Podlaskiej. Jak dodaje, jako pracownik biblioteki zawsze jest za tym, aby o czytelnictwie mówić jak najwięcej, bo jak wiadomo kto czyta, wszechstronnie się rozwija.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, z 10 września
Napisz komentarz
Komentarze