- Osoba, którą się opiekuję przeszła operację biodra, a także ma wiele innych schorzeń i nie może poruszać się inaczej niż na wózku. Nie ma samochodu, więc pozostaje korzystanie z komunikacji miejskiej. Niestety przez osoby parkujące na chodniku musimy kluczyć między blokami – skarży się Czytelnik.
Dodaje, że ze swoim problemem zwracał się do Urzędu Miasta Biała Podlaska. Pomoc instytucji polegała początkowo na tym, że miejsce częściej odwiedzali strażnicy miejscy, wystawiający kierowcom upomnienia. Obecnie urząd miasta zdecydował o postawieniu też znaku, co ma nastąpić w najbliższym czasie.
– Obecnie wiele osób wciąż zatrzymuje się na chodniku, zwłaszcza dużo samochodów stoi o godz. 7 -8 i po godz. 16. Stąd rano trudno jest dojechać do lekarza, a po południu wyjść na spacer czy zakupy– mówi mieszkaniec miasta. – Apeluję do kierowców o zachowanie kultury i nie zatrzymywanie się na chodniku. Dla nas jest to ogromne utrudnienie, mam nadzieję, że postawienie znaku, przyczyni się do zmiany sytuacji – mówi opiekun osoby niepełnosprawnej.
Cały artykuł znajdziecie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 22 października
Napisz komentarz
Komentarze