Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 08:56
Reklama
Reklama

POWIAT PARCZEWSKI: Większość za strajkiem

Wczoraj późnym popołudniem nauczyciele z parczewskich szkół mieli zdecydować, czy przystąpią do strajku włoskiego. Spotkanie odbyło się jednak zbyt późno, abyśmy mogli poinformować o wynikach. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że większość z nich miała poprzeć akcję.
POWIAT PARCZEWSKI: Większość za strajkiem

Autor: pixabay.com

Kontynuacja akcji protestacyjnej w formie strajku włoskiego w kraju rozpoczęła się 22 października. Ma on polegać na „Nie wykonywaniu pozastatutowych działań”. W ten sposób nauczyciele chcą dalej walczyć o wyższe płace. Z przyznanej im do tej pory podwyżki wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku za wychowawstwo nie są bowiem zadowoleni. Mimo, że akcja ogólnopolska trwa od tygodnia, to w szkołach na terenie powiatu parczewskiego nikt nie protestował. Dlaczego?

- Wciąż nie mamy wytycznych z zarządu głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego jak ten strajk miałby wyglądać. Póki co, to sami nauczyciele z ognisk szkolnym na naszym terenie mieli podjąć decyzję, czy wywieszą na budynkach placówek jakieś banery - – informowała w środę, 23 października Wiesława Tazbir, szefowa parczewskiego oddziału ZNP. Uważa jednak, że nauczyciele powinni kontynuować akcję, bo nie jest zadowolona z przyznanych im godzin do wypracowania. - Jedni mają niepełne etaty. Inni nadmiar godzin do odpracowania. Ważną kwestią jest również fakt, że w niektórych szkołach zostali zatrudnieni nauczyciele przyjezdni, zamiast z terenu danej gminy. Temu także należałoby się przeciwstawić – dodała.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 października

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama