Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 09:51
Reklama
Reklama

Powiat bialski: W Weekend Cudów nie brakowało radości, wzruszeń, łez oraz prezentów

Za nami Weekend Cudów czyli finał Szlachetnej Paczki, w czasie którego darczyńcy przynieśli prezenty do wybranych punktów. Podarki trafiają teraz do potrzebujących,wybranych wcześniej przez wolontariuszy.
Powiat bialski: W Weekend Cudów nie brakowało radości, wzruszeń, łez oraz prezentów

- Jestem dumna z moich wolontariuszy i pracy jaką udało nam się wykonać – mówi Anna Babicz liderka Szlachetnej Paczki w Białej Podlaskiej. Wyjaśnia też powód swojej radości. – W poprzednim roku obdarowaliśmy dwadzieścia sześć rodzin, a w tym paczki dostanie aż czterdzieści dwie familie – cieszy się liderka. Na początku wolontariusze dostali zgłoszenia z MOPS-u, GOPS-u i od osób prywatnych. Rodziny same nie mogą się do nich zgłosić. Kiedy wolontariusze mieli już listę potencjalnych potrzebujących odwiedzili każdą z rodzin i przeprowadzili na podstawie wywiadów weryfikację. Wtedy została podjęta decyzja czy rodzina się dostała do projektu czy nie. Następnie chętni do przygotowania prezentów czyli instytucje, szkoły, uczelnie, firmy i osoby prywatne otrzymały wiadomość z listą potrzebnych rzeczy, których brakuje danej familii. Poza tym, chętni do pomocy ubogim, poznali także ich marzenia, które również mogli spełnić. Prezentami najczęściej były artykuły spożywcze, środki czystości, pralki, lodówki, meble, kuchenki. Jedna z rodzin, dzięki tegorocznej paczce będzie miała wymienione okna. Najdroższa paczka kosztowała ponad 10 tys. zł. Wolontariuszami były osoby w różnym wieku od 18 do 50 lat. W tym roku bialskie rodziny odwiedzało piętnaście osób wspierających projekt Szlachetna Paczka. Jednak pomagających było znacznie więcej, gdyż wolontariusze byli też zaangażowani w organizację odbierania paczek, w czasie Weekendu Cudów.

W akcji kładło się nacisk na mądre pomaganie. Czyli takie, które motywuje do dalszego rozwoju, np. poszukania pracy czy uwierzenia we własne siły. Większość prezentów będą rozwozić wolontariusze. Jednak zdarza, że rodzina zgadza się na kontakt z darczyńcą i wówczas on sam może zawieść przygotowany prezent. Tak jest w tym roku, przypadku studentów reprezentujących Akademię Wychowania Fizycznego, którzy będą mogli poznać obdarowanych. Anna Babicz proszona o przytoczenie jednej z historii, jaką poznali wolontariusze opowiada o mamie i córce, których dochód na osobę wynosi jedynie 300 zł. – Pięćdziesięciolatka, od ponad dwudziestu lat porusza się na wózku inwalidzkim, gdyż wypadła przez okno. Mieszka z osiemdziesięcioletnią matką. W mieszkaniu socjalnym, w którym dzielą jeden pokój z kuchnią, bez łazienki. Darczyńca zapewnił im żywność, ciepłą odzież, obuwie, kupił też kołdrę i koc, a oprócz tego zdecydował się na spełnienie marzeń obu pań. Pierwsza bardzo chciała mieć radio, a druga pragnęła dostać kolorowe chusty – streszcza liderka Szlachetnej Paczki.

Akcja Szlachetna Paczka w Międzyrzecu Podlaskim organizowana jest już od sześciu lat. Podobnie jak w latach ubiegłych wolontariusze i darczyńcy spisali się na medal i pokazali, jak wielkie mają serca. Pomoc dotarła do 29 najbardziej potrzebujących rodzin oraz osób starszych i samotnych. Jak podkreślają wolontariusze, najpiękniejsze są reakcje osób obdarowanych, łzy wzruszenia i wdzięczność. 

W tegorocznej edycji wzięło udział 14 wolontariuszy, a pomagali im jak zwykle niezawodni druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej „Stołpno”. - Odwiedziliśmy w sumie ponad 30 rodzin. Wśród potrzebujących oprócz rodzin wielodzietnych, znalazło się wiele osób starszych, schorowanych, samotnych czy niepełnosprawnych. Pomagamy tym, którzy tej pomocy naprawdę potrzebują, to nie są przypadkowe osoby. Praca wolontariusza zaczyna się tak naprawdę już we wrześniu, kiedy zbieramy historię rodzin z m.in. ośrodków pomocy. Do każdego potrzebującego przydzielamy po dwóch wolontariuszy, bo weryfikacja tych historii niejednokrotnie bywa niebezpieczna. Odwiedzamy rodzinę dwukrotnie, robiąc wywiady. Na końcu decydujemy, czy zgłoszona osoba czy rodzina będzie objęta akcją – opowiada lider Szlachetnej Paczki w Międzyrzecu Podlaskim, Patryk Kurowski, który w tym roku bierze udział w akcji po raz pierwszy.

Centrum dowodzenia Szlachetnej Paczki ponownie znalazło się w Zespole Szkół Ekonomicznych im. Marii Dąbrowskiej. W tegorocznych podarkach znalazły się rzeczy pierwszej potrzeby m.in. buty, pościel, ubrania, ale także sprzęt AGD czy RTV, a niektóre z paczek miały łączną wartość 5-7 tysięcy złotych. Wielu darczyńców powraca co roku i chętnie bierze udział w kolejnych edycjach. Wśród nich znajdują osoby prywatne, instytucje czy stowarzyszenia.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 10 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: JuliaTreść komentarza: Gratulacje dla Pani BeatyData dodania komentarza: 22.04.2024, 21:37Źródło komentarza: Zmiana władzy w Olszance i Starej KornicyAutor komentarza: ZXTreść komentarza: Ach, przy tej okazji nalezy zlozyc gorace podziekowania na rece pana prezydenta Bialej Podlaskiej, Michala Litwiniuka, za udzielone poparcie panu Radzikowskiemu. Dziekujemy raz jeszcze panie prezydencie, walnie bowiem przyczynil sie Pan w ten sposob do zwyciestwa pana Gasiorowskiego.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 15:28Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad GąsiorowskiAutor komentarza: ZXTreść komentarza: I dobrze. Najwyzszy czas zakonczyc zielono-platformerskie rzady w tej gminie. Gatulujemy!Data dodania komentarza: 22.04.2024, 15:24Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad GąsiorowskiAutor komentarza: czyt →T łłO!Treść komentarza: +PLU sssss. Zadałem pytania, proszę odpowiadać na pytania. Nawzajem. Nie wstydzę się zdania, znają mnie u Nas. Nie wychylaj się proszę, głębiej Dziubek w norce. Sprawka jest p o w a ż n a. Władze (lokalne) jeszcze nie wiedzą, jak NA TAKIE, reagować. Policja jest ślepa i jednostronna, pomija przyczynianie się i ... lobbowanie HodowcówPsów. Robi dla nich. Skandal. Także, jeszcze się nie zorientowali. Pies w kojcu= a g re s j a. Pies to nie zabawka.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 14:21Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: rodzicTreść komentarza: Jeszcze jedno. Pełnoletni nie oznacza dorosły. Dorosły jest w 99% samowystarczalny. Poniżej 90% jest to osoba pełnoletnia wymagająca mniejszych bądź większych korekt, wskazówekData dodania komentarza: 21.04.2024, 01:25Źródło komentarza: Dorośli uczniowie nie chcą, żeby rodzice przeglądali ich oceny
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama