Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 07:03
Reklama
Reklama

Ludzie stąd: Wilk morski z Kodnia

Jan Panasiuk znany jest z organizacji ognisk w Kodniu, na które zaprasza gości z Polski i zza granicy a także prawosławnych i katolików oraz zespoły ludowe z Podlasia i Białorusi. Ma wielu znajomych, gdyż przez lata pływał na statkach niemal po całym świecie. Pracował też w morskiej stoczni gdyńskiej, dawniej im. Komuny Paryskiej.
Ludzie stąd: Wilk morski z Kodnia

Rodzice marynarza: Maria z domu Charko oraz Michał poznali się na jednej z zabaw, we wsi Zalewsze, w której mieszkali przed wojną i w czasie jej trwania. Ojciec Marii był zastępcą sołtysa. Do jego zadań należała kontrola okolicy. Miał zaledwie 42 lata, gdy podczas obchodu został postrzelony przez nieznanych sprawców i zmarł po kilku godzinach. Rodzina została bez mężczyzny, który by wspierał i chronił ją w trudnych powojennych latach. Dlatego 17-letnia Maria razem ze swoim dziewiętnastoletnim narzeczonym Michałem postanowili się jak najszybciej pobrać.

Michał urodził się w 1926 roku i pochodził z zamożnej familii, która miała duże gospodarstwo rolne. Ślub odbył się w 1945 r.  Niestety młodzi nie nacieszyli się długo szczęściem i spokojem. W 1947 r. dostali nakaz wysiedlenia w ramach akcji „Wisła”. Dostali na spakowanie zaledwie dwie godziny, stąd nie zabrali wiele. Na miejscu dostali dom bez okien i drzwi. By mieć za co żyć zbierali to co zostało po zbiorach na pegeerowskich polach. W 1948 r. umarła mama Marii, która ciężko chorowała. Niedługo po tym na świat przyszedł Jan Panasiuk. Urodził się w domu z zakrytymi prowizorycznie oknami i drzwiami, które przepuszczały zimno. Przy porodzie pomagała Anastazja, mama Michała. Dzięki temu narodziny przebiegły bez poważniejszych powikłań. Niestety, kilka miesięcy później mały Jaś wszedł na gorący garnek z ziemniakami. Poparzony trafił na dłuższy czas do szpitala. Blizny na brzuchu zostały mu do końca życia.- Rodzice bardzo tęsknili za rodzinnym stronami. Jednak możliwości powrotu nie było. Dopiero po śmierci Józefa Stalina w 1953 r. sytuacja się polepszyła - wspomina Jan Panasiuk. 

Na Podlasie wrócili w 1958 r. Ze względu na to, że majątek ojca został rozgrabiony, zdecydowali się osiedlić w gospodarstwie należącym do mamy Jana. - Do domu wracałem z mamą, gdyż tato pojechał innym pociągiem by dopilnować bagażu. Mieliśmy do wyboru tylko wagony towarowe, którymi były przewożone zwierzęta. Było w nich bardzo zimno, nie mieliśmy też nic do jedzenia ani do picia, jedynie kawałek suchego chleba – opowiada mieszkaniec Kodnia. Po powrocie zamieszkali w starym domu krytym strzechą. Kiedy padało, woda lała się do izby. Jan od najmłodszych lat pomagał rodzicom w gospodarce. Gdy zaczął chodzić do szkoły podstawowej w Zabłociu, nie miał zbyt dużo czasu na naukę po lekcjach, gdyż w domu zawsze było dużo pracy do wykonania. Później poszedł do bialskiej zawodówki, zapisał się też do orkiestry dętej. Grupa zawsze grała podczas pochodów 1 maja, a także w czasie innych uroczystości m.in. w Lublinie i Janowie Podlaskim. W czasie ferii i wakacji Jan zaczął również urządzać potańcówki w rodzinnej wsi. By rozbawić towarzystwo grali z kolegą na gitarze i akordeonie. Na jednej z takich zabaw poznał swoją przyszłą żonę Lubę. Po ukończeniu szkoły średniej wyjechał do Gdyni, gdzie podjął pracę w stoczni. - Zacząłem pracę na stanowisku montera kadłubowego, następnie przeszedłem wszystkie szczeble. Byłem spawaczem, brygadzistą, mistrzem, a także starszym mistrzem produkcji. Za dobrze wykonywaną pracę zostałem odznaczony krzyżem srebrnym i złotym, a także innym orderami i dyplomami – wylicza Jan Panasiuk. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 14 stycznia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Walentyna Pawelec 03.07.2020 15:55
Miło czytać o swoich ziomkach. Z genealogii wsi Żelewsze (Zalewsze), o której można przeczytać na mojej stronie internetowej w zakładce "Żelewsze", dodam ciekawostkę. Pana Jana Panasiuka (o którym artykuł) prapradziadka (Jan Panasiuk ur.1816. zm.1893) brat rodzony (Joachim Panasiuk ur.1828 zm.1909) wraz z żoną (Antonina z d. Mieleszczuk) wybudował w Żelewszu w 1900 r. kapliczkę. Na jej miejscu od 2012 stoi nowa. Walentyna Pawelec

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Kierowca ZawodowyTreść komentarza: Niech mieszkańcy mają pretensje do służby granicznej ,która np dzisiaj dn 23.04 szlabany zamknęła i nie pracuje . Również służba celna bardzo slabo pracuje , kawy ciasteczka papieroski w godzinach pracy . Ile razy tak było że przyjeżdżam na terminal a w okienkach do odpraw nie ma nikogo . Już nie mówiąc o kierowniku danej zmiany na którego trzeba czekać dwie godziny jeśli jest jakiś problem . Pan kierownik w szelkach z wielkim brzuchem nic w tym terminalu nie robi . Jedyne wyjście wszystkich celników zwolnić lub płacić od odprawionego samochodu . Tutaj powinna przyjechać redaktorka gazety na kilka dni i opisać te patologię naszych służb mundurowychData dodania komentarza: 23.04.2024, 17:33Źródło komentarza: Mieszkańcy Dobrynia Dużego: W tym chaosie nie da się żyć!Autor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Może Pan doktor Halicki wnieść kolejnych kilkaset petycji do ratusza, co z pewnością zapisze się w historii miasta jako społeczna i bezpartyjna działalność obywatelska.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 10:44Źródło komentarza: Co dalej z obywatelskimi czwartkami bialczan?Autor komentarza: czytTreść komentarza: Dołaczam do Gratulacji, które się sypią ... tak od połowy, a od wielu. Ma Pan Wybór: może. Oby Pan nie musiał musieć. Proszę z uwaga, pochylić się, nad kolejnymi casusami (tylne drzwiczki do Konstytucji, praw obywatela)→ WodyPolskie- ... ... ... zaprzyjaźnieni Szambelani, oraz 2. sprwka: Nakaz zamykania Psa w boksie na noc. Jets prawny nakaz tego, ponoć (nie czytałem Rozporządzenia, nie jestem od tego. Ale Pan, już T A K. Tak pan wybrał i Paba Wybrano : D : Powodzenia życzę.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 09:59Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad GąsiorowskiAutor komentarza: JuliaTreść komentarza: Gratulacje dla Pani BeatyData dodania komentarza: 22.04.2024, 21:37Źródło komentarza: Zmiana władzy w Olszance i Starej KornicyAutor komentarza: ZXTreść komentarza: Ach, przy tej okazji nalezy zlozyc gorace podziekowania na rece pana prezydenta Bialej Podlaskiej, Michala Litwiniuka, za udzielone poparcie panu Radzikowskiemu. Dziekujemy raz jeszcze panie prezydencie, walnie bowiem przyczynil sie Pan w ten sposob do zwyciestwa pana Gasiorowskiego.Data dodania komentarza: 22.04.2024, 15:28Źródło komentarza: W gminie Biała Podlaska wygrał Konrad Gąsiorowski
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama