Od 8 stycznia wszyscy lekarze zobowiązani są do wystawiania e-recept. Oznacza to, że na maila lub smsem możemy otrzymać specjalny kod, który pokażemy farmaceucie przy kupowaniu leków. Jednak osoby nie mające poczty elektronicznej ani telefonu nie muszą się martwić, gdyż otrzymają w takim przypadku papierową wersję elektronicznej recepty. - E-recepta to elektroniczny dokument, który zastępuje tradycyjną, papierową receptę. E-receptę można zrealizować na podstawie czterocyfrowego kodu, który pacjent otrzymuje e-mailem lub smsem. Można też dostać wydruk informacyjny, w zależności od tego, jak skonfigurujemy swoje indywidualne konto w Internetowym Koncie Pacjenta (IKP), które można znaleźć pod adresem: pacjent.gov.pl - wyjaśnia rzeczniczka oddziału NFZ w Lublinie. Zaznacza też, że elektroniczna recepta niesie ze sobą wiele korzyści.
Dla pacjentów to przede wszystkim większa elastyczność, gdyż teraz istnieje możliwość wykupienia leków w różnych aptekach, nie tracąc refundacji lub częściowej realizacji e-recepty. Jest to też większa wygoda, ponieważ e-recepty nie można zgubić, można ją otrzymać smsem lub e-mailem, zawsze jest dostępna też na Internetowym Koncie Pacjenta w serwisie pacjent.gov.pl. Zdaniem rzeczniczki e –recepty pozwalają też na oszczędność czasu, bo nie trzeba osobiście stawić się u lekarza, aby otrzymać kolejną e-receptę. - Nowy sposób wystawiania recept wiąże się z mniejszym ryzykiem błędu, e-recepta jest zawsze czytelna. To eliminuje sytuacje, w których aptekarz nie może odczytać nazwy leku czy jego dawki. To także łatwiejsza dostępność, gdyż można upoważnić dowolną osobę przez Internetowe Konto Pacjenta. To ona otrzyma e-receptę smsem i wykupi leki, nie trzeba samemu iść do apteki – wymienia Małgorzata Bartoszek. Dodaje też, iż mogą skorzystać na tej nowości również lekarze, którzy będą mogli szybko wyszukać w bazie danych nazwy leków i ich zamienniki, a także ponowić wcześniej wystawioną receptę. Szybko sprawdzą też czy pacjent wykupił przepisane leki i będą mieli wgląd w historię leczenia. (...)
Lekarz okulista Grzegorz Jobda mówi, jak nowa procedura wystawiania recept wygląda z punktu widzenia lekarza. On osobiście jednak plusów wystawiania e-recept nie widzi. - Wypisywanie e-recepty to dla lekarzy wielki kłopot. Jako specjaliści nie mamy bazy leków, więc wypisanie jednej recepty, tylko na jeden lek zajmuje 10 minut. Jeżeli mam opisać kolejny lek, to muszę na to przeznaczyć kolejne 10 minut. Jest to potworne utrudnienie. Na zwykłej recepcie wypisuję leki w minutę. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 21 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze