Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 kwietnia 2024 15:55
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Ludzie stąd: Malowanie jest sensem mojego życia

Marek Jędrych urodził się w 1957 r., w Białej Podlaskiej. Jest artystą malującym charakterystyczne obrazy, przedstawiające fantasmagoryczne postacie, wzory i linie, kolorowe i oryginalne. Brał udział w blisko 30 wystawach indywidualnych i kilkunastu zbiorowych. Jego prace można było oglądać m.in. w Szwecji i Danii. Na co dzień związany jest z bialską galerią sztuki współczesnej, Galerią Podlaską, gdzie zajmuje się między innymi organizacją wystaw. 
Ludzie stąd: Malowanie jest sensem mojego życia

Maluje od dziecka. Zaznacza też, że okres fascynacji twórczością nigdy się w jego przypadku nie skończył i trwa do dziś. Ma zachowanych wiele rysunków z okresu dzieciństwa. - Z pewnością na początku moje tworzenie było bardziej spontaniczne niż teraz. Dojrzałość pod tym względem zmienia ludzi. Wraz z wiekiem zmienia się pogląd na świat, na życie, na wiele istotnych spraw. Stąd moja twórczość także się przeobraziła – wyjaśnia Marek Jędrych. Chociaż w czasie, gdy był dzieckiem, w Białej Podlaskiej nie było zbyt wielu możliwości, by rozwijać swoje artystyczne pasje, wciąż malował i interesował się malarstwem. Wynikało to z tego, że urodził się w rodzinie, gdzie zainteresowanie kulturą było czymś bardzo naturalnym.

Dziadek malarza, skończył warszawski Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina na kierunku kompozytorskim i muzyki organowej. Skomponował wiele utworów i pracował jako organista. Część jego synów, stryjów Marka, ukończyło studia muzyczne i grało w orkiestrach symfonicznych lub pracowało w szkołach muzycznych.

Z kolei rodzice Marka, mimo, iż zawodowo nie byli związani ze sztuką, to była ona dla nich bardzo ważna. - Moje zainteresowania wynikają z pewnością, z wychowania się, właśnie w takim domu. Miało to na mnie kluczowy wpływ. Mama, długoletnia nauczycielka języka polskiego w bialskich liceach, widząc moje zainteresowania chciała abym kontynuował naukę, w Akademii Sztuk Pięknych. Jednak sądziłem, że moje szanse są znikome, by tam się dostać – wyznaje Marek Jędrych. W związku z tym wybrał inny kierunek. Przez rok studiował na bialskim AWF-ie, a później w Lublinie. Ukończył Pedagogikę Kulturalno – Oświatową na Wydziale Pedagogiki i Psychologii UMCS. Miał tam dużo przyjaciół związanych z plastyką i sztuką: artystów -  studentów z wydziału artystycznego tej uczelni. Przebywał z nimi, odwiedzał wystawy w lubelskich i warszawskich galeriach sztuki. W ten sposób poszerzał swoją wiedzę dotyczącą twórczości.

Malował przez cały czas. W Lublinie, podczas studiów miał swoją pierwszą wystawę, w klubie studenckim Politechniki Lubelskiej. - Oczywiście, było to zupełnie inne malarstwo niż to, które wykonuję teraz. Na studiach stawiałem pierwsze, poważniejsze kroki. Jednak już wtedy zależało mi, by wyrażać siebie poprzez sztukę i znaleźć własną drogę - wyjaśnia Marek Jędrych. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 4 lutego



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszamiAutor komentarza: czy→łłOTreść komentarza: Co to za bzdety: odstrzelić PSA (albo Kobiety, wybór należy do Władzy). Wszędzie są wilki. Wolisz, by to wilki zaatakowały? To jest wioska, na razie nie karają za psa, co patroluje i nastawia SwojeŻycie, byś Ty ochronił swoje, przed wilkami. A później nie będzie już potrzeby, bo psów, nie będzie. Będą pupilki na rączkach. Kierunek "bialczyzacji", okolicznych wiosek jest słuszny. Przecież Młodzież, już uciekła z tych wiosek. Ale nie do Białej, częściej do Londynu. Nie chcą mieszkać na wsi i zmagać się z psami, które pełnią tam (jeszcze) soją rolę, to niech mieszkają na Brzegowej w Białej. W czym jest problem? To One, nie widziały, jak odegnać psa, chlubą? Ten pies, na 99%, bronił terytorium swojego właściciela i robił to dobrze. Ale to Ludzie, mają rozum. Pies ma tylko B E H A W I O R. Z wilkiem spotkać się jest przyjemniej: przychodzi Gajowy, rozcina brzuszek i wyskakuje z Brzuszka Wilka, Czerwony Kapturek żywa! Knuj przeciw psom, knuj, doczekaszData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:28Źródło komentarza: Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemyAutor komentarza: czy TTreść komentarza: W SR w BP, Dozorcy podszywają się pod Policję - rewidują, kogo im się podoba. Wielkie mi mecyjeData dodania komentarza: 16.04.2024, 09:20Źródło komentarza: Nie dał się oszukać. Mógł stracić niemal 20 tys. złAutor komentarza: szeptuchaTreść komentarza: " lpg+" i "muzłmanów" Faktycznie ciemnogród i zabobony.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 23:41Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Lady YagaTreść komentarza: Fajnie to brzmi, dobrze że w ogóle są na to kosmetyki.Data dodania komentarza: 15.04.2024, 14:15Źródło komentarza: Krem na rozstępy - jaki krem wybrać?
Reklama
Reklama