- Zgłoszenie otrzymaliśmy we wtorek, 7 kwietnia o godz. 14:47 o pożarze terenów leśnych w miejscowości Kolembrody. Gdy dotarły na miejsce pierwsze zastępy straży, paliło się tam kilka arów. Jednak silny wiatr spowodował szybkie rozprzestrzenienie się ognia w kierunku lasu i upraw leśnych. Według szacunków podczas wczorajszego pożaru spaliło się ok. 30 ha, w tym 10 ha upraw leśnych i 20 ha terenów objętych ochroną z terenów leśnictwa Żelizna - informuje st. kpt. Krzysztof Gomółka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Radzyniu Podlaskim.
We wtorek, łącznie w działaniach brało udział 68 strażaków z 17 zastępów straży pożarnej, w tym m.in. jednostki z Radzynia Podlaskiego, powiatu radzyńskiego i jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z powiatu bialskiego oraz piętnastu pracowników nadleśnictwa Międzyrzec Podlaski. Spaliły się też tereny objęte ochroną Ministerstwa Środowiska. Strażacy pracowali na miejscu ponad 15,5 godziny.
Niestety dzisiaj rano akcja gaśnicza w tym miejscu została wznowiona - Dzisiaj, od godz. 7:58 nadal trwają tam działania straży pożarnej. W tej chwili na miejscu pracuje pięć zastępów straży. Znajdujące się tam tereny bagienne oraz wiatr utrudniają ugaszenie pożaru. Jest bardzo sucho, co też niestety wpływa na szybkie rozprzestrzenianie się ognia - dodaje rzecznik radzyńskiej straży. Straż interweniowała w tym rejonie także 3 i 4 kwietnia.
Jak informuje st. kpt. Krzysztof Gomółka prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.
Napisz komentarz
Komentarze