Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 03:31
Reklama
Reklama

Śladami podlaskich rodów: Mikołaja Sapiehy o żonę i urząd staranie

Podróże po Europie, trudy związane z szukaniem przyszłej żony, starania o urzędy, wspinanie po szczeblach kariery politycznej, zdobycie sławy i poważania króla Polski oraz bolesna utrata żony, to tylko niektóre ze zdarzeń w życiorysie pana na Kodniu. Mikołaj Sapieha przez lata nie ustawał w walce o pozycję swoją i swego rodu. Jak wyglądała jego droga do zdobywania wpływów i majątku?
Śladami podlaskich rodów: Mikołaja Sapiehy o żonę i urząd staranie

Po śmierci rodziców Mikołaj Sapieha oraz jego siostra Halszka i czterech braci Jan, Krzysztof, Fryderyk i Aleksander Kazimierz nie byli pozostawieni samym sobie. Ich ojciec w testamencie zatroszczył się, by mieli oni zamożnych i wpływowych opiekunów. Byli nimi wojewoda bracławski Janusz Zbaraski i kanclerz litewski Lew Sapieha oraz koniuszy litewski Paweł Sapieha. Jednak, to głównie przywódca rodu Sapiehów Lew decydował o losach młodych dziedziców dóbr kodeńskich. Mikołaj ukończył edukację w kolegium jezuickim w Braniewie w 1604 r. Następnie razem z braćmi wyjechał zwiedzać Europę i dalej się kształcić. Początkowo znalazł się pod opieką jezuitów w Monachium, następnie studiował na uniwersytetach w Wiedniu i Trewirze oraz Moguncji.

Nie chcieli się rozstać z Paryżem
W końcu trafił do stolicy Francji. Tam uczył się wspólnie z bratem Krzysztofem, etyki, prawa i polityki według metod Teodora Marciliusa. W tym czasie Fryderyk i Aleksander Kazimierz zdobywali wiedzę na uniwersytecie w Belgii. W jednym z listów do Lwa Sapiehy, młodzi studenci Mikołaj i Krzysztof pisali, iż paryskie ceny są niezwykle wysokie i prosili o finansowe wsparcie. Jednocześnie przekonywali opiekuna, iż chcieliby dokończyć nauki, właśnie we Francji. Prawdopodobnie tak się stało, bo dopiero w 1612 r. znaleźli się w Madrycie. W jednym z ich pierwszych listów z Hiszpanii, jest zapis ich dalszego planu podróży, której celem miał być Rzym. Jeszcze w Hiszpanii Mikołaj na jednym ze straganów z dewocjonaliami zakupił obraz Matki Bożej i relikwie, które zawiózł później do Kodnia. (...)

Starał się o rękę niejednej szlachcianki
Na kodeńskie ziemie zawitali w 1613 r. i od razu zajęli się podziałem spadku, który im przysługiwał. W ramach podziału majątku Mikołaj w 1613 r. otrzymał Kodeń i przyległe do niego ziemie. Z kolei Krzysztof został właścicielem Wisznic i Horbowa wówczas znajdujących się w województwie brzeskim. Już w 1614 r. Mikołaj został posłem królewskim i wziął udział w sejmiku w Brześciu Litewskim. Mimo dobrze rozpoczynającej się kariery politycznej młody Sapieha miał problem ze znalezieniem żony. (...)

Zabiegi o funkcje polityczne
W czasie poszukiwań wybranki serca Mikołaj nie zapominał o staraniach o funkcje polityczne. Z jego listów do Lwa Sapiehy, którego prosił o protekcję wynika, iż zależało mu aby zostać miecznikiem litewskim. Kiedy zabiegi się nie udały, próbował pokazać się jako najlepszy kandydat, na podkomorzego litewskiego. Podobnie jak w przypadku mariaży, nie od razu spełniły się jego marzenia. Jednak już w 1617 r. pojechał na posiedzenie sejmu. W 1621 r. jako poseł z sejmiku brzeskiego przyjechał na warszawski sejm walny, równocześnie pełnił rolę komisarza, który miał się zająć uzgodnieniem cen dóbr luksusowych. Już w 1622 r. został deputatem województwa brzeskiego do Trybunału Wileńskiego. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 7 kwietnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
KOMENTARZE
Autor komentarza: NamorTreść komentarza: Z kostkami jest taki problem, że faktycznie nie wiadomo co brać, osobiście mam kostkę z Bruk bet i sprawdza się świetnie - przetrwała całą zimę bez zmianData dodania komentarza: 17.04.2024, 11:59Źródło komentarza: Rzucał kostką brukową w okna byłej partnerkiAutor komentarza: czyt→ łłOTreść komentarza: Droga Rito: Kim były te Panie i dlaczego nie wiwdziały JAK się zachować. Kłoda Mł. to wieś. 2. Dlaczego pies, jest przetrzymywany w Kojcu. Może niech KTOŚ z Was, wlezie do kojca i pomieszka dwa lata. Wstaczy tydzień. Jest nagonka na wiejski styl życia. Mieszczanie, sobie chcą po wisi łazić, jak po ZofiiLasku. Nie znając i nie będąc znanym. Polecam bajkę o CzrwonymKapturku. Kończy się tak: Gajowy rozcina brzuszek Wilka i wyskakuje żywy Kapturek i Babcia. Pozdrawiam. Nie wiem, tylko, co robi SP. Chyba. A nie, oszukałem Was. I Dzieicko i Babcia, są już w kawałeczkach. Wilków nie ma : D : Ha ha PIW- już Was ostrzegałem, ASF Was niczego nie nauczył.Data dodania komentarza: 17.04.2024, 08:16Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: RitaTreść komentarza: Wlaściciele powinni wysoko karę płacić i odszkodowanie. Bo nie tylko w kłodzie psy latają i sa zagrozeniem na ulicach. Jeden właściciel by zapłacił spora grzywnę i dszkodowanie może wtedy następne właściciele by psy na posesji zamkniętej trzymali.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 19:08Źródło komentarza: Obroniła dziecko własnym ciałemAutor komentarza: lgbtTreść komentarza: Odpadł przez uchwałę czy inni byli lepsi. Jasnowidz jesteś czy co.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 17:09Źródło komentarza: Uchwała anty-LGBT odcięła miasto od pieniędzyAutor komentarza: Mieszkaniec miasta.Treść komentarza: PO wyborach, to mieszkańcy mogą się teraz cmoknąć w czoło. Woda ciepła, zimna i ogrzewanie już na pewno nie stanieją. Bardzo dziękujemy fajnopolakom z Białej za świetny wybór :) :) Teraz dzięki wam spadająca liczba młodych mieszkańców tego miasta będzie malała jeszcze bardziej :)Data dodania komentarza: 16.04.2024, 13:24Źródło komentarza: BIAŁA PODLASKA: Tanieje ciepło, co z czynszami
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama