Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:10
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Gmina Milanów: Uczcili pamięć pomordowanych

Mimo pandemii i obaw przed zarażeniem Covid-19 mieszkańcy gminy upamiętnili rocznicę tragicznych wydarzeń w lesie w Rudnie sprzed 80 lat. Choć niewielu zdecydowało się na udział w uroczystościach. Była tylko msza święta w intencji pomordowanych, złożono też kwiaty przy mogile. Przypadające na ten rok obchody miały być wyjątkowe, niestety plany pokrzyżowała epidemia.
Gmina Milanów: Uczcili pamięć pomordowanych

Wiele osób uważa, że zbrodnia hitlerowska dokonana w Rudnie 30 maja 1940 roku była dziełem przypadku, ale nie według miejscowych. - Wieś ta wyróżniała się spośród okolicznych miejscowości nie tylko wielkością i położeniem przy ważnych traktach łączących najbliższe miasta, ale także dużym stopniem uświadomienia narodowego mieszkańców, głębokim przywiązaniem do ojczyzny i religii – tłumaczy Małgorzata Semeniuk z Rudna, której stryj ze strony ojca był jedną z ofiar. - Na kilkanaście dni przed mordem Niemcy zorganizowali we wsi zebranie, na którym wystąpił m.in. Adolf Dykow – kat. Zażądał pod groźbą kary śmierci wydania ukrytej broni. Nikt spośród mieszkańców jej nie oddał, bo prawdopodobnie nikt jej nie miał.

28 maja 1940 roku w lesie Górki między Parczewem a Milanowem znaleziono zwłoki żołnierza niemieckiego. Nie ustalono daty, ani przyczyny jego śmierci, ale dla Niemców był to pretekst do zemsty na okolicznych mieszkańcach. Otoczyli wieś Milanów i w odwecie chcieli zamordować 50 jej mieszkańców. Ówczesnemu wójtowi Milanowa udało się przekonać oficera Gestapo, aby odstąpił od dokonania rzezi. Ten jednak żądny zemsty skierował wojsko do Rudna. Dwa dni później Niemcy otoczyli tę wieś i rozpoczęli obławę od strony Parczewa oraz Komarówki. - Schwytali wszystkich mężczyzn bez względu na wiek i pędzili ich w kierunku kościoła. Tam do grupy około 200 osób dołączył ksiądz Roman Ryczkowski. Potem kierownik miejscowej szkoły Antoni Zagańczyk i nauczyciel Tomasz Kowaluk. Rozpoczęto przesłuchania mężczyzn, ale tylko nielicznych zwolniono do domu – relacjonuje mieszkanka Rudna. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 2 czerwca


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZakrześTreść komentarza: Najlepsza akademia w regionie jest w Radzyniu.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:55Źródło komentarza: Szymański i spółka wywalczyli finały MEAutor komentarza: PrzeKoTreść komentarza: Marszałek wspiera tych którzy się do niego zwracają z prośbą o wsparcie :) Na stadion już dał 10 mln. Da na imprezy masowe pod warunkiem, że ktoś wytrzeźwieje po bankiecie na loży vipów i napisze wniosek. Z tym może być jednak problem jak z tą prośbą o wsparcie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 13:54Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: Ksiądz IgnacyTreść komentarza: Most powinien być nazwany imieniem wielkiego Polaka. Jednym z takich jest Świętej Pamięci Pan Generał Wojciech Jaruzelski .Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:30Źródło komentarza: Dwóch kandydatów na patrona mostu na KrznieAutor komentarza: kibic PodlasiaTreść komentarza: Szkoda, że marszałek na stałe nie wspiera Podlasia, tak jak słabsze od bialskiej drużyny piłkarskie. No ale w Białej rządzą jego polityczni wrogowie.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:20Źródło komentarza: Marszałek obiecał pieniądze, trzeba złożyć wniosekAutor komentarza: bialszczaninTreść komentarza: To pytanie do rektora Nitychoruka, który zaraz po śmierci Bergiera doprowadził do wycofania drużyny - wizytówki uczelni z rozgrywek ligowych.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 12:12Źródło komentarza: Poznały rywalki
Reklama
Reklama