Remont jednej z palcówek samorządowych – Przedszkola nr 2 w Łosicach – wiąże się z koniecznością zamknięcia obiektu na czas prac modernizacyjnych. Powstał więc oczywisty problem: co zrobić z dziećmi, które do tej placówki opiekuńczo-wychowawczej uczęszczały. Miasto dysponuje dwoma takimi placówkami, a trzecie jest jeszcze na terenie gminy, w Niemojkach. Jak pokazuje praktyka, miejsc w przedszkolach często brakuje dla najmłodszych dzieci, które nie są jeszcze objęte obowiązkiem przedszkolnym.
Co z naszymi dziećmi?
W związku z tą sytuacją zorganizowano spotkanie z rodzicami dzieci uczęszczających do przedszkola, które nie będzie remontowane, i zaproponowano, by w ich placówce umieścić 3- i 4-latki z obydwu przedszkoli, natomiast 5- i 6-latki (również z obu placówek) przenieść do szkół.
Rodzice po gorącej dyskusji nie zgodzili się na takie rozwiązanie. Podnoszono kwestię przywiązania dzieci do personelu i przedszkola oraz wyrażano obawy związane ze zbyt wczesnym kontaktem dzieci ze społecznością starszych uczniów szkół. Rodzice w trosce o swoje pociechy obawiali się też, czy szkoły na pewno sprostają wymogom dostosowania warunków do wymogów przedszkolaków.
Zwołano kolejne spotkanie, tym razem z udziałem rodziców dzieci uczęszczających do obu placówek. W spotkaniu wziął udział również burmistrz miasta i gminy Łosice Mariusz Kucewicz i kierownik Zespołu ds. Oświaty, Wychowania i Kultury w Łosicach Urszula Konewko. Podczas spotkania wypracowano inne rozwiązanie. Według nowego scenariusza dzieci z Przedszkola nr 1 zostaną bez zmian w placówce, natomiast dzieci z Przedszkola nr 2 (modernizowanego) wraz z personelem zostaną rozdysponowane po szkołach.
No to mamy problem
– Samorząd przygotował się do tematu – przekonuje Mariusz Kucewicz. – Rozważaliśmy wiele opcji i wybraliśmy scenariusz, według którego młodsze dzieci, czyli 3- i 4-latki, zostałyby przeniesione do Przedszkola Samorządowego nr 1 w Łosicach, natomiast 5-atki zgodnie z naszymi wstępnymi założeniami miałyby pójść do szkoły, bowiem za rok i tak by szły do szkół. Należy pamiętać, że jeszcze dwa czy trzy lata temu, kiedy obowiązywała ustawa o oświacie sprzed zmiany, właśnie już 5-letnie dzieci szły do szkoły do klasy zerowej, natomiast 6-latki szły do klas pierwszych. Szkoły na takie dzieci zostały wtedy przygotowane i spełniają wymagane ówczesną ustawą warunki.
Ten pomysł został przedstawiony rodzicom podczas spotkania. Jednocześnie oczekiwano podpowiedzi i sugestii ze strony rodziców w tej sprawie. – Nie chcieliśmy bowiem narzucać im żadnej opcji. Był to po prostu jeden z pomysłów samorządu na rozwiązanie tej sytuacji. Sytuacja taka jest dość oczywista i naturalna, nikt przecież nie buduje trzeciego przedszkola tylko po to, by przenieść do niego drugie na czas remontu. – kontynuuje burmistrz.
Przedszkolaki jednak do szkół
Po spotkaniach z rodzicami został wypracowany jednak inny model. – Za zgodą obydwu przedszkoli samorządowych, rodzice doszli do wniosku, że najkorzystniej będzie rozdysponować Przedszkole Samorządowe nr 2 po szkołach – zapowiada burmistrz. W trakcie spotkań padały też inne pomysły, ale ostatecznie nie zostały przyjęte. – Był pomysł, żeby wozić dzieci do Chotycz, do szkoły, która została zlikwidowana, i tam utworzyć tymczasowe przedszkole. Jednak rodzice po zapoznaniu się z sytuacją i przemyśleniu tej opcji wycofali się z tego pomysłu.
To będzie całkowicie odmienione przedszkole
Jak zastrzega burmistrz, ostateczne decyzje zostaną podjęte po spotkaniu z dyrektorami, analizie planów zajęć i możliwości przesunięć między salami. – Oczywiście będziemy się starać, by proces ten przeprowadzić najbardziej optymalnie jak się da, i mam nadzieję, że będzie to wszystko dobrze funkcjonować. Chciałbym bardzo podziękować tym wszystkim, którzy rozumieją sytuację i wiedzą, że żeby było lepiej, musi być trochę ciężej. Cieszę się, że na tych spotkaniach udało się nam dojść do porozumienia – cieszy się.
Dzięki modernizacji obiekt zostanie całkowicie odmieniony. – Zyska dodatkowe sale, bo będzie dobudowana też sala na górze, czyli część budynku będzie miała piętro. Kuchnia i sale oraz wszystkie elementy przedszkola będą miały nową odsłonę. Obiekt wybudowano z półfabrykatów na 20 lat użytkowania, a funkcjonuje już ponad 30. Dlatego jestem bardzo zadowolony, że samorząd pozyskał środki na jego modernizację, bowiem jest ona niezbędna. Najwyższy czas, by zacząć działać w tym kierunku – dodał burmistrz.
Przypomnijmy, że kompleksowa modernizacja przedszkola obejmuje jego rozbudowę oraz wyposażenie w nowe sprzęty. Po zakończeniu inwestycji placówka będzie miała 6 oddziałów (teraz są 4 dla 120 dzieci) oraz zostanie dostosowana do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 8/2018
Joanna Gąska
Napisz komentarz
Komentarze