Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 07:12
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Takie nowinki technologiczne ma Muzeum Południowego Podlasia

Wirtualny spacer po ogrodach Bazylego Albiczuka, multimedialne kioski skrywające interaktywne informacje, podłoga multimedialna oferująca ponad sto gier edukacyjnych i zręcznościowych – to tylko niektóre nowości, które możemy zobaczyć, odwiedzając Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej.
Takie nowinki technologiczne ma Muzeum Południowego Podlasia
Eksponaty Muzeum Południowego Podlasia powiększyły się między innymi o kopie obrazów przedstawiających ród Radziwiłłów wykonane przez artystów z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

Autor: Michał Litwiniuk Facebook

– Atrakcją, cieszącą się największym zainteresowaniem zwiedzających są dwa stanowiska gogli VR na wystawie malarstwa Bazylego Albiczuka. Po ich założeniu przenosimy się do ogrodów z pięknymi kwiatami stworzonymi przez malarza. Jest to bardzo ciekawe, bardzo realistyczne i godne polecenia doświadczenie – mówi dyrektor Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej Rafał Izbicki.

Wśród nowinek technologicznych, które pojawiły się w muzeum, dyrektor wymienia na przykład kioski multimedialne – jest ich dokładnie 14 – które pojawiły się na przestrzeni wystaw czasowych i wystaw stałych w wieży i które rozszerzają zakres wystaw o zdjęcia eksponatów, dodatkowe informacje, czy też filmy pokazujące to, co muzeum ma w swoich magazynach. Kioski te rozszerzają wiedzę zwiedzających w poszczególnych tematach.

- Mamy na przykład kiosk na wystawie obrazów o tematyce końskiej, stworzony z myślą o najmłodszych. Można za jego pomocą układać puzzle, a po ich ułożeniu zyskujemy wiedzę na temat budowy ciała konia czy też elementów zaprzęgu konnego. Jest to taka część edukacyjna, a równocześnie rozrywkowa dla młodzieży – tłumaczy dyrektor muzeum.

Dział naukowo-oświatowy placówki wzbogacił się o podłogę multimedialną. Obraz, który jest wyświetlany z monitora na podłogę reaguje na ruch i dotyk. W ramach tego urządzenia dostępnych jest ponad sto gier zręcznościowych i edukacyjnych ukierunkowanych na ekologię. Można na przykład w wirtualnym piasku poszukiwać szczątków dinozaurów lub z biegu rzeki wyławiać nieczystości. Dział naukowo-oświatowy wzbogacił się dodatkowo o piec do wypalania ceramiki. Będzie on wykorzystywany na prowadzonych przez muzeum warsztatach.

Czytaj także: Koncerty ukraińskich artystów. Wystąpią w Bordziłówce, Radzyniu i Świerżach

W muzeum pojawił się także system zwiedzania grupowego oraz audioprzewodniki oferujące zainstalowanie muzealnej aplikacji we własnym telefonie. Dzięki nim można samemu zwiedzać muzeum. Możemy wybrać jeżyk zwiedzania: polski, angielski oraz rosyjski.

– Wisienką na torcie jest projekt urządzeń służących informowaniu i orientacji w sposób wizualno-dotykowy osób niepełnosprawnych. Są to plany multisensoryczne, opisy w Alfabecie Braille'a, czy komunikaty dźwiękowe. Są również dostępne plany tyflograficzne, czyli wypukłe znaki, które przez dotyk są rozpoznawane przez osoby niewidome. Wychodzimy też naprzeciw osobom niesłyszącym lub niedosłyszącym. A robimy to poprzez pętle indukcyjną, pozwalającą wzmocnić dźwięk w aparatach słuchowych, co pozwala na sprawną komunikację z osobą niedosłyszącą – wyjaśnia Rafał Izbicki.

Muzeum Południowego Podlasia pozyskało również system monitorowania temperatury i wilgotności zbiorów we wszystkich przestrzeniach wystawienniczych jak i w magazynach. Placówka zakupiła również osuszacze i nawilżacze powietrza, które z tym systemem współpracują. W Internecie pojawiła się też nowa strona www.

Wszystkie te narzędzia zostały pozyskane dzięki funduszom z Unii Europejskiej oraz projektowi o nazwie „Rewaloryzacja i Modernizacja Zespołu Zamkowo-Parkowego Radziwiłłów w Białej Podlaskiej.”

–  Warto się również pochwalić kopiami obrazów bialskiej linii rodu Radziwiłłów. Jest to 10 kopii wykonanych przez Wydział Konserwacji Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Kopie te zastąpiły fotowydruki i zostały stworzone na bazie oryginalnych portretów członków rodzin Radziwiłłów, które znajdują się w ich prywatnych kolekcjach i w innych muzeach – podsumowuje dyrektor Izbicki.

Czytaj też: 10-metrowy maszt na internacie? Mieszkańcy boją się o środowisko


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama