Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 18:18
Reklama
Reklama

REGION: Zadbaj o bezpieczeństwo własne i innych

Objawy zatrucia substancjami psychoaktywnymi i alkoholem mogą wyglądać bardzo podobnie. W kolejnym artykule z cyklu "Ratownicy Medyczni" dowiemy się, jakie rozpoznać osobę będącą pod wpływem narkotyków i alkoholu. Pielęgniarz z 20-letnim stażem w pogotowiu w Radzyniu Podlaskim Mirosław Tchórzewski podpowiada też, jak pomóc w takich przypadkach.
REGION: Zadbaj o bezpieczeństwo własne i innych

Autor: screen

Substancje psychoaktywne typu alkohol, narkotyki są znane ludzkości od kilku tysięcy lat. Początkowo alkohol był używany jako napój pitny w dużych aglomeracjach miejskich, gdzie woda najczęściej była skażona, a narkotyki były stosowane jako leki przeciwbólowe, przeciwdepresyjne, uspokajające. Z czasem społeczeństwo zaczęło uzależniać się od tych substancji i powstał problem psychospołeczny z osobami, które nie radziły sobie bez kontynuacji uzależnienia.


Problemem z udzieleniem pomocy osobom pod wpływem środków psychoaktywnych jest różnorodność tych środków. – Wśród objawów zatrucia alkoholem najczęściej pojawiają się: pobudzenie, ból i zawroty głowy, splątanie, wymioty, ból brzucha, bełkotliwa mowa, drgawki, utrata przytomności i zaburzenia oddychania. Substancje psychoaktywne, w zależności od rodzaju i składu, mogą powodować zmniejszoną lub zwiększoną aktywność, dziwne zachowania, osłabienie czy – w skrajnym wypadku – utratę przytomności – tłumaczy Mirosław Tchórzewski. – Jeżeli widzimy osobę w stanie zagrożenia życia czy zdrowia i mamy podejrzenie, że jest pod wpływem środków odurzających, alkoholu, narkotyków czy dopalaczy, powinniśmy zastosować się do dwóch najważniejszych w ratownictwie zasad. Pierwsza z tych zasad to bezpieczeństwo własne i bezpieczeństwo w miejscu zdarzenia. Jeżeli widzimy, że osoba, która jest pod wpływem środków odurzających, przemieszcza lub siedzi lub rozmawia, czyli jest przytomna, nie powinniśmy skracać dystansu. Osoba ta może nas zaatakować – przestrzega pielęgniarz.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 28 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama