Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:35
Reklama
Reklama

Gmina Sarnaki: Pobudzili do życia zabytkowe organy

– Zbudźcie się, organy! Instrumencie święty, głoście chwałę Boga, naszego stworzyciela i naszego ojca! – wzywał w minioną niedzielę ks. bp Piotr Sawczuk. Błogosławieństwo instrumentu było swoistym testamentem, który przed 73 laty pozostawił parafianom kościoła Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Sarnakach zmarły kanonik.
Gmina Sarnaki: Pobudzili do życia zabytkowe organy
20 sierpnia w sarnackim kościele odbyła się uroczystość „pobudzenia do życia” rokokowego instrumentu

Źródło: Parafia Św. Stanisława BM w Sarnakach/Facebook

"Moim pragnieniem jest, aby kiedy Sarnaki pobudują nowy kościół, organy znalazły w nim godne i odpowiednie miejsce, czego obecnie nie posiadają. Należy o nie dbać i nie dopuścić do zniszczenia i ruiny" – pisał w swoich pamiętnikach ks. kan. Bolesław Kulawik. Po blisko 50 latach od jego śmierci życzenie zostało spełnione, a zabytkowe organy pobłogosławione i poświęcone na większą chwałę Bożą.

Nowe wydanie Słowa Podlasia już gotowe! Sprawdźcie, o czym piszemy

20 sierpnia w sarnackim kościele odbyła się uroczystość „pobudzenia do życia” rokokowego instrumentu. Kwestie urzędnicze, uzyskanie opinii ekspertów oraz remont 50-głosowych organów trwały 6 lat. Renowacja była możliwa tylko dzięki szeroko zakrojonej zbiórce pieniędzy.

Kosztorys przedsięwzięcia opiewał na kwotę blisko 1,5 mln zł. Fundusze pozyskano m.in. ze wsparcia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, środków z budżetu Mazowsza, PKN Orlen oraz kwest i zbiórek organizowanych przez mieszkańców Sarnak. Biskup drohiczyński Antoni Dydycz osobiście zaangażował się w pomoc przy zbieraniu funduszy, dzięki czemu premier Mateusz Morawiecki przekazał pieniądze z rezerwy budżetowej. Podczas minionych święceń prezes Rady Ministrów skierował do gości obrządku list gratulacyjny, w którym wyraził swoją radość nad powodzeniem renowacji. Podczas uroczystości nastąpiło także wprowadzenie relikwii św. Brata Alberta, św. Siostry Faustyny, bł. ks. Michała Sopoćki oraz bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Zwieńczeniem obchodów był koncert inauguracyjny, który wykonał główny koordynator remontu, dr Wiktor Brzuchacz – organista i pedagog.

– Wszystkim, którzy przyczynili się do tego, by to wielkie dzieło udało się zrealizować, z serca dziękujemy i otaczamy modlitwą – mówił z ambony ks. bp Piotr Sawczuk, dając „boże tchnienie” organom. 

W uroczystości poświęcenia organów przewodniczył razem z ks. biskupem Antonim Dydyczem. Na wydarzenie zaproszeni zostali premier, minister kultury i sztuki, główny konserwator zabytków, prezes Orlenu, profesorowie nadzorujący, księża z dekanatu i wspomagający oraz radni i parafialne. Po mszy świętej goście udali się na uroczysty obiad.

Historia organów z Sarnak

Organy z 1748 roku trafiły do Sarnak w latach 50. za sprawą ks. Kulawika. Duchowny sprowadził je ze zniszczonego kościoła protestanckiego w Lwówku Śląskim, gdzie podczas wojny straciły wiele ze swojej świetności. Wtedy też gruntowny remont cennego instrumentu przeprowadził warszawski organmistrz. Wyremontowany ozdobny prospekt z połowy XVIII wieku przyciągnął do małej parafii na Podlasiu tłum ludzi. Święcenie w 1951 roku było wielkim wydarzeniem. Niestety, umieszczenie instrumentu częściowo wewnątrz kościoła, a częściowo na jego poddaszu, nie wpłynęło dobrze na stan instrumentu. Dopiero po latach, staraniem proboszcza ks. Andrzeja Jakubowicza, rozpoczęto gruntowny remont zabytku.

Źródło: Parafia Św. Stanisława BM w Sarnakach

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama