Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 4 maja 2024 15:06
Reklama
Reklama

Radzyń Podlaski: Kto manipuluje przy zalewie?

Wraca temat zagospodarowania terenu wokół zalewu. Tym razem propozycja radnego, by miasto przystąpiło do projektu Ministerstwa Sportu i pozyskało pieniądze na zagospodarowanie terenów nad wodą zakończyło się oskarżeniami o manipulację.
Radzyń Podlaski: Kto manipuluje przy zalewie?

Zalew odNowa – ta koncepcja była promowana jako jedna z propozycji do budżetu obywatelskiego, który ruszył w ubiegłym roku. W ramach projektu pomysłodawcy chcieli, by nad akwenem wodnym postawić wiatę ogniskową, parasole ze strzechy, stworzyć boisko do siatkówki plażowej, plażę, plac zabaw dla dzieci, kosze na śmieci, oświetlenie i ławki.

W głosowaniu mieszkańców pomysł przegrał ostatecznie bój o 100 tys. złotych, zagwarantowanych w budżecie obywatelskim, z ulicą Podlaską, gdzie zabrakło kilkudziesięciu metrów nowego asfaltu. 

Ministerialne fundusze nie wchodzą w rachubę

Za projektem zagospodarowania terenów nad zalewem lobbował radny Jakub Jakubowski. Współpracował też z grupą wnioskodawców przy tworzeniu wniosku do budżetu obywatelskiego. Wniosek finalnie otrzymał ponad 260 głosów. Teraz radny ma nowy pomysł na to, jak pozyskać pieniądze na zrealizowanie koncepcji związanej z zalewem. – Ministerstwo Sportu otwiera program Otwarte Strefy Aktywności. Przeznaczy 100 mln zł na stworzenie na terenie całego kraju trzech tysięcy ogólnodostępnych obiektów sportowo-rekreacyjnych dla całych rodzin. Chciałbym spytać, czy miasto zamierza złożyć wniosek do tego projektu, by zagospodarować teren nad zalewem – dopytywał Jakubowski.

Zdaniem radnego wiele osób byłoby zainteresowanych relaksem nad wodą. – Nawet ostatnio widziałem tam rodziny, które spędzały czas w chaszczech. Czemu pan nie chce nic zrobić dla tych ludzi, żeby mieli gdzie spędzać czas? – dopytywał.

Burmistrz Jerzy Rębek od razu stwierdził, że wydatek związany z tą koncepcją to kwota rzędu 1 mln złotych. – Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, jakie są wydatki na zagospodarowanie zalewu. Trzeba opracować projekty techniczne, doprowadzić elektrykę, zrobić infrastrukturę drogową. Nas na to nie stać. – zawyrokował burmistrz.

A miejsc wypoczynku mało

Trzeba jednak przyznać, że miejsc rekreacji w przestrzeni miejskiej Radzynia jest niewiele. Jesienią ubiegłego roku sanepid zakazał korzystania z placu zabaw na osiedlu Bulwary, jedynego ogólnie dostępnego w centrum miasta terenu, gdzie przychodziły rodziny z dziećmi. Zainstalowane tam urządzenia nie spełniały wymogów bezpieczeństwa. Miasto zamknęło teren.

Wówczas burmistrz tłumaczył radnym: – Doszliśmy do wniosku, że trzeba zlikwidować ten plac, który jest, i wybudować nowy. Wszystkie urządzenia muszą mieć atest.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 13 lutego

Joanna Danielewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Łukasz 28.02.2018 13:11
OSA to ogromna szansa dla małych gmin. Dzięki temu programowi wszystkie pokolenia będą mogły się aktywnie zintegrować. Nasza firma realizuje projekty takie jak Otwarte Strefy Aktywności. Pomagamy na każdym etapie tworzenia, od projektu po montaż urządzeń. Zapraszamy do współpracy przy budowie otwartych stref aktywności http://www.otwartestrefyaktywnosci.pl

Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama