Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:56
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama
Kontrolerzy wtłaczają do rur specjalny dym...

Ruszyła łapanka na osoby nielegalnie odprowadzające deszczówkę

W całej Polsce trwa ofensywa przeciwko właścicielom posesji, którzy odprowadzają deszczówkę do kanalizacji sanitarnej.
Ruszyła łapanka na osoby nielegalnie odprowadzające deszczówkę
Za nielegalne podłączenie grozi grzywna do 10 tys. zł

Źródło: Canva

Rozpoczęły się masowe kontrole, w trakcie których wykorzystuje się metodę rodem z filmów sensacyjnych – do rur wtłaczany jest specjalny, bezpieczny dym. Jeśli biała para wydobywa się z rynien, kratek garażowych czy studzienek, oznacza to, że najprawdopodobniej instalacja jest nielegalnie podłączona. Oprócz „dymnego testu” stosuje się też kamery, pomiary przepływu i analizy chemiczne ścieków.

Deszczówka niszczy kanalizację sanitarną

Kanalizacja sanitarna została zaprojektowana wyłącznie do odprowadzania ścieków bytowych, a nie dużych ilości wód opadowych. Podłączanie rynien do tego systemu powoduje przeciążenia, które podczas intensywnych opadów mogą doprowadzić do cofania się ścieków, podtopień, a nawet do zalania piwnic.

Dodatkowym problemem są zanieczyszczenia mechaniczne niesione przez deszczówkę – piasek, żwir, liście – które zapychają i uszkadzają urządzenia w oczyszczalniach ścieków. Skutki to milionowe koszty napraw oraz wyższe rachunki dla mieszkańców.

Właściciel odpowiada za stan instalacji

Wiele budynków z lat 70., 80. i 90. ma instalacje wykonane według dawnych standardów, które dziś łamią przepisy. Nierzadko obecni właściciele nawet nie wiedzą, że ich rynny odprowadzają wodę do kanalizacji sanitarnej. Jednak prawo jest jasne – to właściciel odpowiada za stan instalacji.

Za nielegalne podłączenie grozi grzywna do 10 tys. zł, a w skrajnych przypadkach – gdy właściciel uporczywie odmawia usunięcia nieprawidłowości – także kara aresztu.

Co zrobić, aby uniknąć problemów?

Gdy kontrola wykaże nielegalne odprowadzanie deszczówki, właściciel dostaje pismo z opisem naruszeń i terminem na ich usunięcie – zwykle od 30 do 90 dni.

Możliwe rozwiązania to m.in.: 

  • budowa zbiorników retencyjnych, 

  • stworzenie oczka wodnego lub systemu drenażu, 

  • a tam, gdzie jest to wykonalne – podłączenie instalacji do kanalizacji deszczowej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama