Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:04
Reklama
Reklama
Reklama
Oszustwo „na pracownika banku” w gminie Adamów

Odebrała telefon. Kosztowało ją to blisko 10 tys. zł

To miał być zwykły telefon z banku, a skończyło się utratą niemal 10 tysięcy złotych. 29-letnia mieszkanka gminy Adamów (powiat łukowski) padła ofiarą sprytnego oszustwa, które od wielu miesięcy przybiera na sile w całym kraju.
Odebrała telefon. Kosztowało ją to blisko 10 tys. zł
Z banku 29-latka przyszła do łukowskiej komendy i o oszustwie powiadomiła policjantów

Źródło: Freepik

W środę, 27 sierpnia, kobieta odebrała połączenie od osoby przedstawiającej się jako pracownica jej banku. Rozmówczyni twierdziła, że na koncie 29-latki zauważono podejrzany przelew wykonany w Gdańsku. Aby „zabezpieczyć” środki, kazała zalogować się do aplikacji mobilnej i wykonywać kolejne instrukcje.

Rozmowa trwała ponad pół godziny. W tym czasie ofiara, przekonana, że ratuje swoje oszczędności, przelała prawie 10 tys. zł na rachunek wskazany przez fałszywą konsultantkę. Dopiero po chwili zaczęła podejrzewać, że coś jest nie tak. Jej przypuszczenia potwierdziła osobista wizyta w banku – pieniędzy już nie było.

29-latka zgłosiła sprawę policji w Łukowie.

CZYTAJ TEŻ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama