Reklama

Bohaterowie na służbie

Kociak utknął na strychu. Z pomocą przyszli dzielnicowi

Do Komendy Powiatowej Policji w Łukowie wpłynęło pisemne podziękowanie dla starszego aspiranta Michała Suleja i aspirant Magdaleny Popieluch – dzielnicowych z Komisariatu Policji w Stoczku Łukowskim. Funkcjonariusze pomogli odnaleźć kota należącego do zatroskanej kobiety.

Dorota Hojda
09.09.2025 11:20

Kociak utknął na strychu. Z pomocą przyszli dzielnicowi — *Niedawno urodzony kotek znajdował się ukryty za stertą drewna i słomy na strychu jednego z pomieszczeń gospodarczych*

Źródło: Pexels; zdjęcie ilustracyjne

Kobieta, która wróciła do domu po krótkim wyjeździe, usłyszała na podwórku głośne miauczenie. Zaniepokojona zwróciła się o pomoc do policjantów. Funkcjonariusze wspólnie z nią przeszukali posesję. Okazało się, że mały kotek utknął na strychu pomieszczenia gospodarczego, ukryty za stertą drewna i słomy. Wejście było możliwe jedynie przez niewielkie okienko.

Dzielnicowi, korzystając z drabiny, dostali się na górę, odnaleźli zwierzę i bezpiecznie przekazali go właścicielce. Interwencja zakończyła się szczęśliwie, a wdzięczna mieszkanka skierowała oficjalne podziękowania na ręce przełożonych policjantów.

Data dodania: 09.09.2025 11:20

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

★Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Słowo Podlasia. Grupa Wydawnicza SŁOWO sp z o.o. z siedzibą w mieście stołecznym Warszawa (Domaniewska 17/19/133, 02-672) jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Aaa.? 10.09.2025 17:03

No no,nie kazdy moze dokonac tak bohaterskiego wyczynu,podziekowanie babci za malo.Dac po medalu za ofiarną sluzbe,jak takiego nie ma,-sejm w trybie nadzwyczajnym niech szybciutko ustanowi.Bo wielu jest takich cichych bohaterow.PS.to ochotnikow strazakow w okolicy nie bylo pod reką??? Koniecznie sprawdzic kto kota podrzucil,czy szczepiony,bo jak nie,to babcia niech buli 200zl.za szczepienie,bo ktos moze zasygnalizowac tego zwierzaka,i dzielnicowi znowu pojawią sie,tym razem z mandatem w reku,taka malutką niespodzianką ,he he

Reklama