Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 20:17
Reklama
Reklama
Reklama

Gmina Huszlew: Są przystanek i pasażerowie, a autobus jedzie gdzie chce

Dziecko pani Barbary wymagało interwencji lekarza okulisty, więc kobieta umówiła się na wizytę prywatną w Białej Podlaskiej. Jak twierdzi, musiała ją jednak odwołać, gdyż rejsowy autobus PKS nie jechał zgodnie z trasą i ominął przystanek w jej miejscowości.
Gmina Huszlew: Są przystanek i pasażerowie, a autobus jedzie gdzie chce

Do naszej redakcji zadzwonił poirytowany ojciec pani Barbary. Streścił on wydarzenia jakich był świadkiem 21 czerwca ok godz 14.50 i poprosił o interwencję. - Przez kierowcę córka nie zdążyła do lekarza na wizytę i trzeba było ją odwołać. To jest nie do pomyślenia. Przecież przewóz pasażerów to jest zadanie PKS, oni na tym zarabiają, to ich praca. Jak oni traktują klientów? - pyta pan Franciszek. 

O komentarz postanowiliśmy poprosić PKS Łosice. Dyżurny ruchu po rozmowie z kierowcą ustalił, że "kierowca wszędzie był i był o czasie". A jako, że ta lakoniczna informacja nas nie zadowoliła, postanowiliśmy skontaktować się z Franciszkiem Kowalukiem, prezesem zarządu PKS Łosice. Ten był bardzo zaskoczony, gdyż jak do tej pory "nie miał żadnych sygnałów świadczących o takich praktykach".

Cały artykuł przeczytacie w jutrzejszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 26/2018

 

Joanna Gąska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kierowca 26.06.2018 05:43
A może autobus podjechał, a szanowna z nosem w telefonie nawet tego nie zauważyła. Częste ostatnio, zamiast pilnować odjazdu to nos w telefon a potem do firmy żale, że nie było autobusu.

BUSOMAT PL 25.06.2018 20:12
Połączeń autobusowych powinno być jak najwięcej

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama