Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Ilość zdjęć
62 zdjęcia
PODLASIE Biała Podlaska – JKS 1909 Jarosław 0:2 (0:1)
0:1 – Kaganek (9), 0:2 – Hass (86).
Podlasie: Wasiluk, Radziszewski, Kursa, Łakomy, Komar, Goździołko, Zabielski (64 Hołownia), Grajek, Kocoł (69 Andrzejuk), Krykun (82 Szymański), Drapsa (46 Czapski).
JKS: Strączek, Gliniak, Sobol, Sokolenko, Świech, Kaganek, Daszek, Kycko (80 Surmiak), Raba, Aab (64 Bała), Hass (90 Jeż).
Sędzia: R. Wąsik (Lublin).
Kartki-żółte: Goździołko, Komar i Grajek (Podlasie) oraz Świech i Kaganek (JKS).
Zapoznaj się z pełną relacją z meczu (kliknij tutaj)
Ilość zdjęć
46 zdjęć
Na dwóch kółkach do Romanowa
Po raz piąty miłośnicy rowerowej jazdy z miasta i regionu pokonali trasę rajdu imienia Józefa Ignacego Kraszewskiego. Jak zwykle za cel podróży obrali muzeum w Romanowie, poświęcone pochodzącemu z Podlasia pisarzowi.
Rajd to wspólna inicjatywa Bialskiego Centrum Kultury i Bialskiego Klubu Rowerowego. Wyjazd poprzedziło spotkanie na placu Wolności i wspólna modlitwa. Sygnał do startu rowerzystom dał Mariusz Orzełowski, dyrektor BCK.
Głównym celem przyświecającym wydarzeniu jest promocja aktywnego wypoczynku oraz walorów turystycznych naszego regionu. Bo rowerzyści na trasie przejazdu odwiedzają liczne podlaskie miejscowości. Tym razem zatrzymali się w drewnianym kościółku pw. Matki Bożej Różańcowej w Ortelu Królewskim. Odwiedzili też Wisznice, gdzie w centrum miejscowości przywitał ich wójt gminy.
Po raz pierwszy w rajdzie uczestniczył Andrzej Stempla, który do Bialskiego Klubu Rowerowego należy od pół roku. Bialczanin jazdę rowerem lubił od dziecka. – Ojciec kupił mi rower, gdy miałem siedem lat. Szybko nauczyłem się na nim jeździć i bardzo to lubię do dzisiaj. Dziennie pokonuję 30-40 kilometrów. A trzy razy w tygodniu spotykamy się z członkami Bialskiego Klubu Rowerowego i jeździmy po okolicach Białej Podlaskiej. W niedzielę są to dalsze wypady – mówi pan Andrzej.
Niektórzy na trasę wyruszyli całymi rodzinami, tak jak Krystyna i Bogdan Kornilukowie, małżeństwo z Białej Podlaskiej. Pan Bogdan uczestniczył we wszystkich edycjach rajdu, jego żona opuściła tylko jeden wyjazd do Romanowa. Dlaczego warto wziąć udział w tej imprezie? – Gdy jechałam po raz pierwszy, tak mi się spodobało, że obiecałam sobie, że dopóki dam radę, będę jeździła – odpowiada pani Krystyna. Rower to dla niej główny środek transportu, jeździ nim do pracy. – Wsiadając codziennie rano na rower, zaliczam rozgrzewkę. A poza tym jest tanio i ekologicznie – śmieje się kobieta.
Po kilku godzinach rowerzyści dotarli do Romanowa, gdzie oprócz zwiedzania muzeum przygotowano im ognisko, przy którym przygrywała Kapela Podlasiacy.
Tekst: Monika Pawluk
Zdjęcia : Adam Trochimiu
Ilość zdjęć
43 zdjęcia
AZS-AWF Biała Podlaska – OLIMPIA MEDEX Piekary Śląskie 34:26 (16:12)
AZS-AWF: Chmurski, Kozłowski, Adamiuk – Warmijak (2), Skuciński (8), Ziółkowski (4), Rusin (1), Chełmiński (3), Stefaniec (5), Małecki, Kruczkow (4), Jaszczuk (1), Bekisz (1), Banaś, Kandora (3), Pezda (2).
Olimpia Medex: Kot, Zemelka – Czapla (1), Chromy (4), Fidyt (2), Cieślik (1), Parzonka, Rosół (4), Gogola (4), Kotalczyk, Miłek (1), Kucharczyk, Kempys (2), Płonka (7).
Sędziowie: M. Cieślik i P. Oleksyk (obaj z Kielc).
Kary: AZS-AWF – 10 min., Olimpia Medex – 8 min
Ilość zdjęć
45 zdjęć
PODLASIE Biała Podlaska - GARBARNIA Kraków (17.09.2016 r.)
PODLASIE Biała Podlaska – GARBARNIA Kraków 0:0.
Podlasie: Wasiluk, Szymański (75 Skrodziuk), Kursa, Łakomy, Komar, Goździołko (56 Syryjczyk), Zabielski (70 Hołownia), Andrzejuk, Grajek, Krykun, Czapski (69 Kocoł).
Garbarnia: Kozioł, Piszczek (90+1 Stokłosa), Kostrubała, Kalemba, Wieczorek, Pietras, Nieśmiałowski (72 Ciesielski), Nowak, Kiebzak (90 Gaudyn), Siedlarz, Ogar (77 Kitliński).
Sędzia: A. Łaszkiewicz (Zamość).
Kartki-żółte: Goździołko i Zabielski (Podlasie) oraz Kiebzak, Siedlarz, Piszczek i Kalemba (Garbarnia).
Ilość zdjęć
93 zdjęcia
Gminne Święto Plonów w Piszczacu
Mieszkańcy gminy Piszczac w powiecie bialskim obchodzili 18 września dożynki. Z tej okazji sołectwa przygotowały atrakcyjne wieńce dożynkowe i pochwaliły się umiejętnościami kulinarnymi.
W niedzielę ulicami Piszczaca przeszedł barwny korowód dożynkowy. Na czele stanęli starostwie, w tym roku Katarzyna Niczyporuk z Wyczółek i Jarosław Dejneka z Dąbrowicy Małej. Po ceremonii dożynkowej i poczęstowaniu chlebem mieszkańców i gości, zaczęła się rywalizacja sołectw: Kościeniewicz, Wyczółek, Piszczaca III, Piszczaca Kolonii, Połosek i Popiela.
Uczestnicy zmierzyli się w konkursie wiedzy o gminie Piszczac, a także w konkurencji zbierania ziemniaków, rzucania beretem, gumowcem, biegu z wiadrami ziemniaków, przeciąganiu liny czy slalomie sołtysa. Po podliczeniu punktów najlepiej wypadły Kościeniewicze.
Sołectwa uwiły okazałe i często bardzo oryginalne wieńce dożynkowe. – Za najpiękniejszy uznano przygotowany przez sołectwo Dobrynkę. Drugie miejsce zajął Trojanów, a trzecie Zahorów – podkreśla Łukasz Węda, dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Piszczacu.
Na scenie wystąpiły zespoły Macierz, Roztańczone Sołtysianki, Zespół Pieśni i Tańca Ludowego Ziemi Piszczackiej, a także mali wokaliści z gminy Piszczac. Potem odbył się koncert grup Extazy i Czadoman, a na koniec publiczność bawił zespół Spełnienia Marzeń.
Tekst: Monika Maryniuk
Zdjęcia: Adam Trochimiuk