Od tygodnia dzieci z ZSS mogą spędzać przerwy na świeżym powietrzu korzystając z nowych instalacji na placu zabaw. - To dla nas bardzo ważne. Biorąc pod uwagę specyfikę naszych podopiecznych, nie możemy z nimi chodzić na obiekty rekreacyjne innych placówek. Przy budynku naszej szkoły dotychczas nie mieliśmy odpowiednio zagospodarowanej przestrzeni do zabaw, oprócz dosłownie kilku urządzeń – mówi dyrektor.
Rozmowy o stworzeniu przed szkołą odpowiedniego placu, z którego mogliby również korzystać mieszkańcy osiedla Młodych, trwały dłuższy czas. - Włączyli się w nie radni Marcin Izdebski i Marek Dzyr. Zaczął kiełkować pomysł, który później znalazł swoje odzwierciedlenie w projekcie do budżetu obywatelskiego. Radni złożyli projekt w ubiegłym roku. W głosowaniu mieszkańcy go zaakceptowali, teraz przyszedł czas na realizację przedsięwzięcia – opowiada dyrektor Bielecka.
Pomysł oparł się na jednym zasadniczym marzeniu. - Bardzo chcieliśmy mieć huśtawkę dla osób na wózkach. Właściwie wszystko kręciło się wokół tej huśtawki. Dodatkiem do stworzenia projektu stała się jeszcze siłownia na świeżym powietrzu, ale to huśtawka była centralnym punktem planu – mówi dyrektor. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 15 września
Napisz komentarz
Komentarze