- Starsza część założenia Radziwiłłów - od strony ul. Zamkowej, gdzie znajdują się "górki", to miejsce, gdzie tradycyjnie już zjeżdża się na sankach i serdecznie zapraszamy to korzystania z uroków zimy w tej części założenia Radziwiłłów. Na nowych wałach - odtworzonych w drugiej jego części - od tzw. szyi muzeum wzdłuż ulicy Warszawskiej nie zjeżdżamy – mówi rzecznik urzędu miasta Gabriela Kuc-Stefaniuk.
Wyjaśnia, iż już po pierwszych opadach śniegu w grudniu widoczne były zniszczenia. Sygnalizowali to także dzwoniący zarówno do Urzędu Miasta, jak i do Straży Miejskiej mieszkańcy. - Widoczne były głębokie bruzdy na zboczach wałów, które mają przecież bardzo ważne, historyczne znaczenie. To fortyfikacje staroholenderskie, które są cechą charakterystyczną tego zespołu i wyróżnikiem Białej Podlaskiej. Są unikatowe w skali Polski, a także i Europy – zaznacza Gabriela Kuc-Stefaniuk. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 26 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze