Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 3 maja 2024 22:49
Reklama
Reklama

Kto ma przeszłość partyjną, czyli awantura na marszu Żołnierzy Wyklętych

Do incydentu doszło podczas święta Żołnierzy Wyklętych w Radzyniu Podlaskim. Burmistrz miasta wypomniał organizatorowi marszu przeszłość w PZPR.
Kto ma przeszłość partyjną, czyli awantura na marszu Żołnierzy Wyklętych

Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych (święto obchodzone jest 1 marca) w Radzyniu zakończył się skandalikiem. Burmistrz miasta Jerzy Rębek podczas przemówienia wygłoszonego na zakończenie uroczystości wypomniał Józefowi Korulczykowi, szefowi Radzyńskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych i organizatorowi obchodów, przeszłość partyjną. – Źle się dzieje, jeśli przewodniczenie komitetowi organizacyjnemu oddaje się byłemu sekretarzowi Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – mówił Rębek.

– Każdy sam odpowiada za siebie i swoje uczynki – mówi Korulczyk. Co do przebiegu uroczystości, uważa, że nawet jeżeli były błędy organizacyjne, to nie mogą być powodem zakłócania uroczystości i obrażania jej organizatora. O co ta awantura?

Tło awantury ma podłoże ambicjonalne. Zaznaczyć należy, że obaj samorządowcy należą do szeregów Prawa i Sprawiedliwości. Rębek, burmistrz i pełnomocnik partii, i Korulczyk, burmistrz Radzynia w latach 90., jeszcze w ubiegłej kadencji radny powiatowy, a teraz prezes Radzyńskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych, które prowadzi działalność kulturalno-wydawniczą, wydawali się być w znakomitych stosunkach. Wspólnie (jako miasto i stowarzyszenie) organizowali w ubiegłym roku obchody NDŻW, a w tamtorocznej edycji Gali RaSiL Rębek otrzymał tytuł "Najlepszego Samorządowca". 

Co się zmieniło? Z wypowiedzi obu panów wynika, że poróżniło ich święto Żołnierzy Wyklętych. Burmistrz poczuł się urażony, bo nie został zaproszony do współorganizowania uroczystości ("burmistrz miasta podobno niegodzien tego" – cytat z przemówienia), a Korulczyk zdradza kulisy organizacyjne: – Rębek bardziej przeszkadzał w organizacji, niż pomagał.

Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" nr 10.

Aneta Franczuk

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama