Przypomnijmy, że od 9 marca samorządy mają więcej kompetencji w zakresie sprzedaży alkoholu. Tego dnia weszła w życie nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Znowelizowane prawo daje władzom samorządowym narzędzia do tego, aby decydować, gdzie i kiedy można lub nie można sprzedawać napoje alkoholowe.
Pierwotnie prezydent miasta Dariusz Stefaniuk nie planował wprowadzenia nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. Planowany projekt uchwały dotyczył ponownego ustalenia maksymalnej liczby zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych (ta liczba pozostaje na podobnym poziomie, nowością są, wynikające z ustawy, oddzielne koncesje na sprzedaż różnych alkoholi, w tym piwa).
Jednak później, w trakcie konsultacji społecznych (te odbywały się pod koniec maja) okazało się, że część mieszkańców nie chce, aby w nocy sprzedawany był alkohol. - Wielu mieszkańców składało podpisy i skarżyło się, że przez alkohol zakłócana jest cisza nocna. Z kolei Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych stwierdziła, że w Białej Podlaskiej sprzedaje się zbyt dużo alkoholu, przez co spożycie jest duże, a to powoduje różnego rodzaju patologie. Wiele osób chciało całkowitego zakazu nocnej sprzedaży, więc proponowane rozwiązanie, aby w lokalach i knajpach sprzedaż zachować, jest rozwiązaniem kompromisowym – wyjaśniał jeszcze przed sesją prezydent Dariusz Stefaniuk.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 28/2018
Napisz komentarz
Komentarze