To, że zmiany w budżecie przygotowanym przez poprzedników są nieuniknione, sygnalizował już kilka tygodni temu Bogusław Broniewicz, przewodniczący rady miasta i lider stowarzyszenia Biała Samorządowa, które wraz z obozem Zjednoczonej Koalicji rządzi w tej kadencji. – Papier jak widać przyjmie wszystko. My będziemy pracować nad tym projektem, tak by znalazły się tam przedsięwzięcia, które rzeczywiście powinny zostać zrealizowane w najbliższych miesiącach i są ludziom potrzebne. Stawiamy na drogi i chodniki. Z pewnością nie spadnie z budżetu budowa rond, którą realizujemy z programu transgranicznego. Dla nas ważne jest natomiast, by dojść do sytuacji, gdzie z każdym budżecie 5, 6 mln złotych będzie przeznaczane właśnie na drogi – mówił Broniewicz. Wiadomym było natomiast od początku, że obecnie rządzący mocno przyjrzą się inwestycji w budowę stadionu przy ul. Artyleryjskiej. Ale to nie wszystko.
W opublikowanej w ostatnich dniach autopoprawce do budżetu czytamy: "Ocena realności projektu uchwały budżetowej na rok 2019 spowodowała zmniejszenie dochodów i wydatków, co w konsekwencji wpłynęło na obniżenie o 14 mln zł przychodów z tytułu kredytów i pożyczek." Poczynione oszczędności widać najbardziej w autopoprawce inwestycyjnej. Z przedsięwzięcia dotyczącego stadionu, którego koszt dla miejskiej kasy wyliczono na 29 mln 600 tys. poprawką zdejmuje się 10 mln złotych. "Środki które pozostaną na tym zadaniu, w kwocie 19 mln 600 tys. zł, przeznaczone zostaną na rozliczenie z byłym wykonawcą (trwa inwentaryzacja na budowie) oraz realizację zadania w mniejszym zakresie." - czytamy w uzasadnieniu. W budżecie pozostawiono zapis dotyczący 10 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Sportu na ten cel, do czasu aż miasto wyjaśni, czy z dotacji będzie mogło skorzystać. Przypomnijmy, że termin ukończenia inwestycji pierwotnie określono na lipiec 2019 roku.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 4
Napisz komentarz
Komentarze