Pożar wybuchł we wtorek, 7 stycznia. – O godz. 17.40 przyjęliśmy zgłoszenie. Na miejscu okazało się, że pali się drewniany dom pokryty eternitem. Z okien wydobywał się ogień i intensywny dym – informuje rzecznik prasowy KM PSP w Białej Podlaskiej. – W akcji ratowniczo-gaśniczej uczestniczyło 5 zastępów. Straty oszacowano na 40 000 zł – dodaje. W wyniku pożaru zniszczeniu uległ jeden z pokoi, a w sąsiednich pomieszczeniach nadpalone zostały ściany i sufity.
W domu mieszkało dwóch mężczyzn, w wieku 41 i 42 lat. Jeden z nich feralnego dnia przebywał poza domem, drugi miał mniej szczęścia. Akurat był w budynku. Przeżył, ale został poparzony. – Ranna osoba została natychmiast przewieziona do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego do Białej Podlaskiej – zaznacza Byszuk i dodaje, że prawdopodobną przyczyną pożaru był niedopałek papierosa. – Mieszkaniec gminy, który został rozlegle poparzony do dziś przebywa na oddziale. Czekamy na informację, kiedy zostanie wypisany – mówi wójt gminy Kamil Kożuchowski. – Chcemy pomóc obu panom, zapewnić lokum. Jeden z nich zgłosił się do nas i po długiej rozmowie uświadomił sobie, że ma problem alkoholowy. Dlatego zdecydował się podjąć leczenie odwykowe. W związku z tym został przyjęty do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Suchowoli. Mamy nadzieję, że drugiemu panu cierpiącemu na tę samą chorobę również uda się pomóc – zaznacza Kożuchowski.
Wójt czeka też na informację, czy dom, który został zaatakowany przez ogień, nadaje się do rozbiórki, czy do odbudowy.
Napisz komentarz
Komentarze