Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 14:20
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Radzyń Podlaski: Obwieszczenie burmistrza łamie prawo?

- Wydał pan obwieszczenie, które nie ma umocowania w prawie – zarzuciła burmistrzowi Jerzemu Rębkowi radna Bożena Lecyk, na co usłyszała, że burmistrz z decyzji się nie wycofa i zwrócił się do parlamentarzystów, o zmianę w zapisach prawnych, które za sprawą jego decyzji, w Radzyniu zostały pominięte.
Radzyń Podlaski: Obwieszczenie burmistrza łamie prawo?

W połowie października weszło w życie obwieszczenie Burmistrza Radzynia, zgodnie z którym mieszkańcy posesji jednorodzinnych mogą wystawić miesięcznie do 6 worków 120-litrowych odpadów zielonych. „Jeśli właściciele dużych posesji nie zastosują się do zarządzenia burmistrza, w Radzyniu będzie musiała wzrosnąć stawka za odbiór odpadów dla wszystkich mieszkańców - także mieszkańcy bloków.” – brzmiała argumentacja magistratu.

Duże wątpliwości prawne
Jakiś czas temu o umocowanie prawne obwieszczenia burmistrza Jerzego Rębka pytaliśmy Radosława Grudnia prowadzącego w Radzyniu Podlaskim sieć obywatelską, monitorującą pracę samorządów – Watchdog. – Też mam wątpliwości – przyznał. - Interpretacje prawne są takie, że nie można ograniczyć ilości oddawanych śmieci, można tylko ograniczyć ilość odbieranych sprzed posesji za ryczałtową stawkę. Resztę albo mieszkaniec może sobie we własnym zakresie dowieźć do PSZOK-u,  bądź ewentualnie należałoby ustalić stawkę za odbiór ponad limit.

Pozostało natomiast pytanie, czy kwestią ewentualnego ograniczania odbioru odpadów nie powinna się zając rada miasta, władna decydować o zasadach odbioru odpadów, bo to ona ustala regulamin czystości w gminie. Pytanie o obwieszczenie burmistrza nurtuje najwidoczniej również niektórych radnych, bo z pytaniem do Jerzego Rębka zwróciła się na ostatniej sesji rady miasta, radna Bożena Lecyk. – Wydał pan obwieszczenie, ale nie ma ono umocowania prawnego. Nie odpowiada zasadom utrzymania porządku i czystości w gminach – wytknęła radna. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 1 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Perxos 03.12.2020 18:24
Biedny ten Radzyń z takim włodzrzam o biedny

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama