Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:09
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Śladami Podlaskich Rodów: Pomagali unitom i walczyli z zaborcą

Rodzina Plater-Zyberk nie tylko ufundowała kościół w Konstantynowie i rozbudowała pałac, ale też wspierała prześladowanych unitów i walczyła z rusyfikacją. Mimo narażania się na nękanie przez carskie władze. Kolejnym pokoleniom przodkowie przekazali umiłowanie ojczyzny i odważną postawę. W 1944 r. z tego powodu niemiecki okupant skonfiskował majątek, a jego dziedzica - Tadeusza zesłał do obozu w Dachau. Jakie były losy szlacheckiego rodu?
Śladami Podlaskich Rodów: Pomagali unitom i walczyli z zaborcą

Majątek Konstantynów do rodziny Platerów wniosła w posagu Zofia z Aleksandrowiczów, córka Stanisława „Witolda” i Wandy z Jezierskich. Jej ojciec hołdował hasłu „pracy u podstaw” i myśleniu pozytywistycznemu.

Z entuzjazmem podchodził do nowinek technicznych i wkładał wiele pracy by należące do niego ziemie przynosiły dochód i były nowocześnie zarządzane. Wraz z żoną mieli kilkoro dzieci, ale pełnoletniości dożyła jedynie ich córka Zofia urodzona 6 marca 1849 r., która stała się ich oczkiem w głowie i była jedyną dziedziczką posiadłości. Dobra, które otrzymała przeszły w jej ręce dopiero po śmierci rodziców. Pierwsza zmarła jej matka Wanda, w 1881 r., a siedem lat później ojciec Stanisław. Obydwojgu Zofia ufundowała nagrobek na warszawskich Powązkach. Postarała się też by o jej rodzicielach pamiętano w katedrze w Janowie Podlaskim. Z tego względu w jeden z filarów świątyni wmurowano poświęconą im tablicę. Konstantynów w tym czasie liczył ok. 1590 mieszkańców i 60 domostw, wśród ludności było 910 Żydów. Tadeusz Plater urodził się 31 marca 1843 r. w rodzinie Kazimierza i Ludwiki z Borewiczów zamieszkałych w Wiejsiejach.

Jedyna dziedziczka
Ślub Zofii i Tadeusza odbył się 23 sierpnia 1870 r. w Warszawie. Młodzi małżonkowie zaczęli wić rodzinne gniazdo w Passach koło Błonia pod Warszawą, które otrzymał Tadeusz w ramach podziału majątku Platerów. Już rok później na świat przyszło ich pierwsze dziecko, córka Ludwika, która prawdopodobnie z powodu choroby, przeżyła jedynie dziewiętnaście lat. Zmarła w Warszawie.  Drugi w kolejności urodził się Kazimierz, z siostrą dzielił go rok, niestety przeżył tylko dwadzieścia dwa lata. Jego grób znajduje się w Iłłukszcie. Miał siostrę bliźniaczkę – Marię. Maria z Platerów dwukrotnie stawała na ślubnym kobiercu. Jej pierwszym mężem był hrabia Józef Michałowski herbu Poraj. Para młoda pobrała się w Warszawie 28 sierpnia 1897 r. W ten sposób Maria stała się panią dóbr Łuczyce, Stogniowice i Jakubowic. Przed ukończeniem trzydziestki została wdową. Kiedy zakończyła żałobę, przyjęła oświadczyny Wiktora Platera-Zyberka. Ślub został zawarty w 1901 r. w kaplicy Matki Bożej w Częstochowie. Zmarła w wieku 92 lat w Warszawie, została pochowana na Powązkach.

Zofia Plater-Zyberk 10 stycznia 1875 r. powiła też syna Stanisława. W 1880 r. rodzina Plater-Zyberk przeprowadziła się do majątku Wojcieszków zakupionego od familii Suchodolskich, a dobra Passa sprzedała tego samego roku Henrykowi Ludwikowi Halpertowi. W tym czasie Tadeusz zakupił również Józefów. Po kilku latach ostatnim z wymienionych majątków zainteresował się Konstanty Przewłocki, który przekonał jego właściciela do sprzedaży. Tadeusz unowocześniał rolnictwo poprzez budowę młynów, gorzelni, folusza i zgodnych z nowymi trendami budynków gospodarczych. Skupiał się też na hodowli koni, których był wybitnym znawcą. Ufundował też kościół parafialny. Umarł 6 czerwca w 1918 r. i został pochowany na warszawski Powązkach. Żona Zofia przeżyła go o jedenaście lat i zmarła w 1929 r. Jej szczątki również znajdują się na Powązkach, w rodzinnym grobowcu Platerów. (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 29 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama