Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 07:28
Reklama
Reklama

Karetka to mobilny szpital [VIDEO]

W kolejnym artykule z cyklu "Ratownicy medyczni" Waldemar Zdańkowski, ratownik z 25-letnim stażem pracy w bialskiej stacji pogotowia ratunkowego opowie, w co wyposażona jest karetka. Wyjaśni też, dlaczego możemy się w niej czuć bezpiecznie. 
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

– Karetka to jest dziś taki mobilny szpital. Mamy tutaj najnowsze urządzenia, które bardzo ułatwiają nam pracę, a pacjentom dają wysoką jakość udzielanej pomocy przez ratowników medycznych – opowiada Waldemar Zdańkowski, ratownik medyczny.

Dla mężczyzny ambulans to narzędzie pracy, dla pacjenta to gwarancja pomocy, fachowej pomocy. – Przez 25 lat swojej pracy miałem tysiące wyjazdów do różnych zdarzeń. Dlatego doskonale wiem, że karetka musi być pojazdem bezpiecznym i doskonale wyposażonym. Ratownik spędza w niej setki, jak nie tysiące godzin – zaznacza W. Zdańkowski.

Nasz drugi dom

Ratownicy medyczni ten "drugi dom" znają jak własną kieszeń. Ambulans wyposażony jest aż w 30 urządzeń medycznych. – Urządzenia te znajdują się w skrytkach. Są to m.in. elektrody do defibrylatora, zestaw opatrunkowy, zestaw oparzeniowy, maski tlenowe, które są szczególnie ważne w czasach Covid-19. Zestaw do cewnikowania, zestaw porodowy czy płynoterapia – wylicza bialski ratownik. 

Dodaje, że "najfajniejszym" urządzeniem w tej karetce jest „Lucas” służący do uciskania klatki piersiowej. Zastępuje ręce ratownika medycznego. Uciska klatkę piersiową z częstotliwością 100 uderzeń na minutę, na głębokość 5 centymetrów.  Karetki wyposażone są też w nosze, które mają funkcje układania pacjenta w różnych pozycjach, np. przeciwwstrząsowej czy półsiedzącej. – Kolejnym ważnym urządzeniem jest defibrylator. Wykorzystujemy go przy zatrzymaniu krążenia. To nie tylko urządzenie do wykonywania defibrylacji, to również pulsoksymetr, którym dokonujemy pomiaru saturacji. To również urządzenie do pomiaru ciśnienia tętniczego, bardzo przydatne teraz w czasie Covid-19, gdzie kontakt z pacjentem jest ograniczony. Jest też urządzeniem do pełnej diagnostyki EKG – tłumaczy Waldemar Zdańkowski.  (...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 4 maja


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama