Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:21
Reklama
Reklama

Gmina Kąkolewnica: Byli dyrektorzy skarżą się na szefową

Do rady gminy wpłynęły skargi dwóch były dyrektorów Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy. Skarżą się na obecną dyrektorkę, wytykając to, jak rozpisała im godziny w arkuszu organizacyjnym szkoły na nadchodzący rok szkolny. Za skargą w jednym przypadku poszedł już pozew do sądu pracy. Radni nie uznali skarg byłych dyrektorów za zasadne.
Gmina Kąkolewnica: Byli dyrektorzy skarżą się na szefową

Autor: fot. UG Kąkolewnica

Witold Lipski i Iwona Sadło, bo o nich chodzi, w maju tego roku złożyli w gminie skargi na działanie Iwony Chmielewskiej, wówczas pełniącej obowiązki dyrektora ZO w Kąkolewnicy, a obecnie już po konkursie, dyrektora tej placówki. Skargi skierowane zostały zresztą również do kuratorium oświaty.

Za mało godzin

Witold Lipski to były dyrektor ZO. Funkcję tę pełnił od września 2015 roku. Wówczas zarządzeniem wójta stanowisko objął na rok, później po przeprowadzonym konkursie utrzymał je przez kolejne cztery lata. Teraz jest nauczycielem w prowadzonej przez siebie wcześniej placówce. Złożył skargę na swoją nową szefową, bo jego zdaniem wymiar godzin, jaki zaplanowała mu w arkuszu organizacyjnym na nadchodzący rok szkolny, jest za mała. – Pan Lipski ma tyle godzin, ile wynika z jego umowy o pracę. Jednak on twierdzi, że powinien mieć więcej, więc wniósł skargę – informuje nas Iwona Chmielewska, przyznając, że gdy Lipski był dyrektorem korzystał z przywileju ilości godzin wynikających z całego etatu. – Tak zresztą przygotował arkusz organizacyjny na miniony rok, w którym obowiązki dyrektora pełniłam już ja. Ponieważ stanowisko powierzono mi już po zatwierdzeniu arkusza, pan Lipski pracował tak, jak sam rozpisał. Teraz jednak przygotowałam arkusz w oparciu o to, co nauczyciel Lipski ma w umowie o pracę – wyjaśnia dyrektor Chmielewska. (...)

Cały artykuł przeczytacie w radzyńskim wydaniu Słowa Podlasia z 17 sierpnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Q 23.08.2021 21:10
„Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”. I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego :)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama