Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 14:03
Reklama
Reklama

BIAŁA PODLASKA: Zesłańcy Sybiru patronami bialskiego dworca

17 września, w 82. rocznicę napaści Związku Socjalistycznych Republik Radzieckim na Polskę, dworzec kolejowy w Białej Podlaskiej otrzymał imię Zesłańców Sybiru. Tego dnia bowiem obchodzimy Dzień Sybiraka, a bialski dworzec, jak mówili zaproszeni goście, był niemym świadkiem historii tych, którzy z Syberii wracali. Był dla nich pierwszą polską przystanią.
BIAŁA PODLASKA: Zesłańcy Sybiru patronami bialskiego dworca

Autor: Joanna Danielewicz

Nadawanie dworcom imion bohaterów narodowych odbywa się pod agendą Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu we współpracy z PKP S.A. Ten w Białej Podlaskiej, jako pierwszy otrzymał patrona zbiorowego. W piątek 17-go września w hali dworca odbyła się uroczystość, podczas której odsłonięto tablicę poświęconą zesłańcom Sybiru i mural namalowany wewnątrz hali i witający przyjezdnych. - To szósty dworzec, któremu nadajemy imię bohaterów narodowych. Pierwszy jednak, który otrzymał nazwę bohatera zbiorowego, im. Zesłańców Sybiru – mówi Krzysztof Mamiński, prezes zarządu PKP S.A, biorący udział w uroczystości. – Nie zapominamy o naszych bohaterach indywidualnych, ale pamiętamy też o tych zbiorowych. Imię Zesłańców Sybiru to hołd tym wszystkim, którzy oddali życie i zdrowie w obronie ojczyzny. Nazwy bohaterów narodowych zyskały dotychczas dworce w Warszawie, Krakowie, Katowicach czy Białymstoku. Wśród uhonorowanych bohaterów są: marszałek Józef Piłsudski, Danuta Siedzikówna - Inka, Roman Dmowski, Stanisław Moniuszko czy Konstanty Wolny – pierwszy marszałek Sejmu Śląskiego.

- Pierwotnie plan był taki, by dworzec w Białej Podlaskiej nosił im. marszałka Józefa Piłsudskiego  - mówi Tadeusz Mikinik, szef opiekunów Miejsc Pamięci Narodowej. – PKP odrzuciła tę propozycję, gdyż wcześniej imię marszałka otrzymał dworzec w Krakowie. Wówczas z propozycją wyszedł senator Grzegorz Bierecki i podpowiedział, że może imię Zesłańców Sybiru. Od razu zaakceptowaliśmy ten pomysł i napisaliśmy wniosek do PKP. Inicjatywa została przez kolej przyjęta. Zorganizowaliśmy zbiórkę na stworzenie tablicy, którą dziś odsłonięto, a PKP odpowiadała za mural w hali dworca. Za upamiętnienie Sybiraków nadaniem ich patronatu bialskiemu dworcowi dziękowała Maria Barbara Jakubiuk, szefowa Związku Sybiraków w Białej Podlaskiej. Miała 8 miesięcy, gdy wywożono jej rodzinę na Syberię. Ojca nie poznała nigdy. Był wojskowym, służył w 82. płk. piechoty w Twierdzy Brześć. – Do dziś nie ma dokumentów na to, co się z ojcem stało. Gdy moja mama umierała w wieku 79 lat, w dowodzie osobistym miała wpisany stan cywilny - mężatka. Nie wdowa, bo mojego ojca nigdy nie odnaleziono, tak jak miejsca jego pochówku, choć mamy podejrzenia, że jego mogiła znajduje się na Białorusi – wspominała nie raz przedstawicielka Sybiraków. Dziś jej wspomnienia dążą w kierunku dworca w Białej Podlaskiej. – Sybiracy pierwsze kroki po powrocie kierowali właśnie na tę stację. Nawet ja się tu znalazłam. Do dziś pamiętam dokładnie, w którym miejscu na tym dworcu siedziałam – przyznaje. – Dobrze, że pamięć o Sybirakach wciąż żyje. Szkoda tylko, że tak niewielu z nas doczekało tej pięknej dzisiejszej uroczystości. Tu na terenie byłego województwa bialskopodlaskiego jest nas żyjących może 15 osób, wielu niestety już mocno schorowanych.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 21 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama