Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 22:09
Reklama
Reklama

Region: Pomóżmy schroniskom dla zwierząt wyjść z trudnej sytuacji

Za schroniskami najtrudniejszy czas w roku – wakacje. W tym okresie najwięcej psów i kotów trafiło pod opiekę tych placówek. Często wymagają one również pomocy weterynarza, co wiąże się ze znacznymi kosztami. Przytuliska potrzebują też obroży przeciw pchłom i kleszczom oraz żwirku. Pomoc przyda się szczególnie jesienią, gdyż poza tym, że przytułki są przepełnione, obecnie rozpoczyna się "bezdomność szczenięca", czyli podrzucane są małe pieski lub ciężarne suki.
Region: Pomóżmy schroniskom dla zwierząt wyjść z trudnej sytuacji
– Jeżeli ktoś chciałby adoptować psa powinien się zastanowić czy to potrzeba chwili, czy raczej dojrzała decyzja - zauważa Anna Jakubowska prowadząca grupę wolontariuszy pomagających w schronisku Azyl

Autor: Aleksandra Zalewska

- Bezdomność zwierząt ma wiele twarzy, dotyka rasowe zwierzęta i zwykłe mieszańce. Brak edukacji społeczeństwa i lekceważenie szkodliwości znęcania się nad zwierzętami sprawia ze problem narasta. Bezdomność wakacyjna wiąże się z porzucaniem zwierząt z powodu wyjazdów, wynika w większości z bezwzględności opiekunów, którzy zamiast poszukać swojemu pupilowi zastępczego miejsca pobytu, na czas wyjazdu, wolą pozbyć się go zazwyczaj „gdzieś na trasie”, aby nie mógł trafić z powrotem do domu. Ilość czworonogów szukających domów jest tak duża, że jeśli zajdzie potrzeba, to wezmą kolejnego „nieszczęśnika” po powrocie, który w kolejne wakacje podzieli los poprzednika – opowiada Agnieszka Lewandowska-Demus działająca na rzecz ośrodka Psia Ostoja u Ewy znajdującego się w Rokitnie.

Trudno nie zwrócić jednak uwagi na fakt, iż mimo, że rynek turystyczny coraz bardziej otwiera się na potrzeby klienta, nadal nie jest łatwo znaleźć ofertę uwzględniającą wakacyjny pobyt zwierzęcia z opiekunami. Są jednak inne możliwości. - Miejsca czasowego pobytu jak hoteliki domowe mogą być rozwiązaniem dla właścicieli czworonogów, którym nie udało się skorzystać z możliwości urlopu wraz ze swoim pupilem – podkreśla Agnieszka Lewandowska-Demus. – Niestety, brak obowiązku chipowania zwierząt i rejestracji, czyni porzucanie zwierząt czynem bezkarnym. Istnieje też bezdomność wtórna, kiedy zwierzę jest porzucane z powodu choroby lub starości, a ludzie wymieniają czworonoga na „nowszy model”.

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 28 września


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama