Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 15:35
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Radni zdemaskowani przez mieszkańca

Grudniowa, dwudniowa sesja budżetowa odbiła się echem nie tylko z uwagi na długość procedowania, ale również na jego jakość. Podczas sesji część radnych nie zasłaniała ust i nosa, na co policji poskarżył się internetowy obserwator. Policjanci odwiedzili radnych na obradach, by zdyscyplinować zgromadzenie. Na tym nie koniec, bo mundurowi wciąż studiują nagrania z sesji i nie wykluczają wyciągnięcia konsekwencji. Radni Białej Samorządowej wnioskują w tym czasie o zakup odpowiednich zestawów nagłośnienia, a pytany o zwoływanie sesji w trybie zdalnym przewodniczący rady miasta, przyznaje że nie rozważał na razie takiej opcji.
Biała Podlaska: Radni zdemaskowani przez mieszkańca

Kilkukrotnie podczas sesji 29 grudnia przewodniczący rady miasta i wiceprzewodniczący zwracali uwagę radnym, że powinni założyć maski. Sesje są transmitowane na żywo i nagrywane zgodnie z przepisami o samorządzie terytorialnym. Dzięki temu każdy może obserwować ich przebieg. Jeden z takich obserwatorów poinformował policję o tym, że radni nie przestrzegają przepisów pandemicznych.

Interwencje i apele

- Zostałem zobligowany przez służby porządkowe, by zaapelować do wszystkich na sali o założenie maseczek – przerwał w pewnym momencie obrady przewodniczący Bogusław Broniewicz – Jeśli tego państwo nie zrobicie, narażacie się na konsekwencje karne – uprzedzał. Prezydent Michał Litwiniuk informował natomiast, że jeśli ktoś maski nie posiada, to na terenie urzędu są one do dyspozycji.

Policja osobiście odwiedziła posiedzenie rady miasta, by upomnieć organizatorów w sprawie zachowania dyscypliny sanitarnej. - Jest to pierwszy taki przypadek. Do tej pory nie mieliśmy zgłoszeń, dotyczących nieprzestrzegania zasad bezpieczeństwa podczas posiedzeń rad samorządowych – przyznaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.

Na kolejne apele prezydium rady reakcje były różne. Radny Sławomir Potocki (Zjednoczona Prawica), który już raz poniósł karę za brak maski w markecie, z którego to wydarzenia powstał filmik emitowany w internecie,  skomentował prośbę o używanie masek tak: – Jestem dziwnym przypadkiem, bo mnie głowa boli, ale na prośbę przewodniczącego będę zakładać „to coś”.

Radny Jan Jakubiec (Biała Samorządowa), już po podjęciu tematu przez media, w internetowych komentarzach zapraszał „sygnalistów” i krytykujących na sesję, by sami sprawdzili czy wytrzymają w masce siedem godzin w jednej sali. 

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 18 stycznia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama