Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 16:53
Reklama
Reklama
Reklama

Historia: Wyjątkowy pałac, którego już nie ma

W naszym cyklu mieliśmy opisywać te mniej oczywiste zabytki Białej Podlaskiej. Tym razem jednak zrobimy wyjątek i zabierzemy Was w krótką podróż po historii pałacu Radziwiłłów, z którego przecież słynie nasze miasto. To nic, że po samym zamku zostało niewiele, ale za pomocą źródeł historycznych, rycin i grafik odtworzymy jego wygląd z czasów świetności. Na szczęście w założeniu pałacowo-parkowym możemy do dziś podziwiać, poradziwiłłowskie budynki oraz fortyfikacje, które przecież nie tak dawno zostały pięknie zrewitalizowane. A sam teren wciąż jest gratką dla archeologów, którzy tylko w zeszłym roku dokonali tu kilku bardzo ciekawych odkryć.
Historia: Wyjątkowy pałac, którego już nie ma

Autor: fot. Tygodnik Ilustrowany

Umowę na wybudowanie pałacu w Białej podpisano dokładnie 18 kwietnia 1622 roku, a zleceniodawcą był Aleksander Ludwik Radziwiłł. Budynek zaprojektował Paweł Negroni, on wybrał też lokalizację w zachodniej części miasta, na północnej krawędzi doliny Krzny. Dzięki temu zamek był chroniony nie tylko przez liczne obwałowania, ale również przez rozległe bagna i rozlewiska rzeki.

Wizyty króla i hetmana

 Pałac wzniesiono na planie prostokąta z czterema pięciobocznymi wieżyczkami w narożach, trójakardową loggią na osi fasady oraz dwiema prostokątnymi, które ujmowały podobne arkadowanie na elewacji południowej. Całość była częściowo podpiwniczona i zwrócona fasadą ku północy. Układ wnętrz parteru i piętra wyznaczały mury, tworzące przejrzystą siatkę pomieszczeń.

Pałac wyposażono stosownie do potrzeb magnackiego rodu Radziwiłłów, który chciał mieć w Białej okazałą rezydencję. W roku 1628 z inicjatywy Tekli z Wołłowiczów, pierwszej żony Aleksandra Ludwika, wybudowano kaplicę pw. św. Józefata. W tym samym czasie powstała też dolna część wieży zamkowej i rozpoczęto budowę fortyfikacji.

Około 1650 r. Aleksander Ludwik przekazał dobra bialskie wraz z pałacem swojemu synowi Michałowi Kazimierzowi, który rozbudował fasadę budynku na linii wschód-zachód. W pewnej odległości od pałacu wybudowano dwie skrajne wieżyczki, które połączono z bryłą główną arkadowymi galeriami na kolumnach. Stanowiły one godne tło dla wszelkiego rodzaju ceremonii oraz zgromadzeń sejmikowych, bo za czasów Mikołaja Kazimierza bialski pałac stał się miejscem ważnych wydarzeń politycznych i rodzinnych. W 1653 r. gościł tu król Jan Kazimierz, a w 1655 r. odbył się tu zjazd stanów litewskich. W 1668 r. przebywał tu po raz ostatni Jan Kazimierz, a w latach 1671-1674 w pałacu goszczono wielokrotnie Jana III Sobieskiego, jeszcze jako hetmana.

Rozkwit za czasów księżnej Anny

Po śmierci Michała Kazimierza w 1681 r., dobrami bialskimi zarządzała jego żona Katarzyna z Sobieskich Radziwiłłowa, a następnie jej syn Karol Stanisław Radziwiłł. Na jego polecenie architekt Andrzej Józefat Jeziornicki dokończył budowę wieży zegarowej oraz parterowych oficyn, apteki, laboratorium i skarbczyków. Wieżę połączono z bramą wjazdową, ćwierćkolistym, ciemnym tunelem. Stąd prowadził główny, oficjalny ciąg komunikacyjny z miasta na dziedziniec przedpałacowy. Rozbudowę prowadzono do znacznego zniszczenia miasta i zrujnowania zamku przez Szwedów w 1706 roku.

Jego odbudowę rozpoczęła w 1728 r. żona Karola Stanisława – Anna  z Sanguszków Radziwiłłowa. Dzięki jej staraniom przeprowadzono remont pomieszczeń pałacowych, w 1731 r. urządzono w pałacu gabinet chiński. Był on wyposażony w meble z chińskimi wzorami, piece z kaflami „bialskiej roboty z osobami chińskiemi pozłacistemi”, lampy chińskie, a ściany zostały obite płótnem w kwiaty. W 1737 r. odrestaurowano i obito blachą baszty, urządzono złoty gabinet w wieżyczce wschodniej, wstawiono okna w sali wielkiej od ogrodu, a na wieży zamkowej umieszczono zegar. Wzniesiono spichrze, magazyny i stajnie. W tym czasie nową fasadę uzyskała też brama wjazdowa do pałacu. W 1740 r. ściany niektórych komnat ozdobiono kosztownymi tkaninami.  Rok później A.H. Goffaux prowadził nadzór nad przebudową oficyn, remontem galerii i naprawą dachu nad pałacem. Malowaniem kaplicy, komnat oraz klatki schodowej zajął się Antoni Mellano. Od 1745 r. malowaniem ornamentów w zamkowych salach zajmował się malarz Ernest. Księżna Anna zatrudniała na bialskim zamku dziesiątki rzemieślników i malarzy, którzy upiększali pałacowe wnętrza. Sprowadzała też do Białej meble z Gdańska, drogocenne tkaniny, kamienie szlachetne oraz wyroby ze srebra i złota z Paryża, Królewca czy Warszawy. Własne manufaktury na potrzeby dworu wytwarzały kobierce, kilimy, tapiserie, gobeliny i wyroby z fajansu.

Od strony miasta założenie pałaców otaczała szeroka fosa oraz 7,5-metrowe wały ziemne. Do zespołu prowadziły trzy drogi: jedna od strony miasta, druga od strony przedmieścia Wola, gdzie znajdował się folwark i zwierzyniec, obok figury św. Jana Niepomucena, natomiast trzecia wiodła od strony dzisiejszego Sławacinka Starego i prowadziła przez bramę koszarską.  

Teatr w pałacu i galeria

Od maja 1747 roku Białą, po śmierci matki, zarządzał Hieronim Radziwiłł i w tym czasie podjęto prace projektowe, mające uczynić z zamku siedzibę godną magnata o królewskich ambicjach.

To za jego czasów rozbudowano pałac i wyremontowano fortyfikacje. W latach 1756-62 (czyli za panowania Hieronima i później Michała Kazimierza „Rybeńko” ) przebudowano dach pałacu, tak by mogła się tam zmieścić sala teatralna. Były w niej malowane na biało ściany, triada półkoliście zamkniętych okien, od strony północnej i prawdopodobnie od strony południowej. Książę Hieronim Radziwiłł ściągał do pałacu aktorów francuskich z Warszawy, utworzył też w 1753 r. teatr marionetek.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 1 marca

Źródła: Antoni Jodłowski, „Założenie pałacowe Radziwiłłów w Białej Podlaskiej”, Biała Podlaska 1992; Stanisław Jadczak „Biała Podlaska. Dzieje miasta i jego zabytki”, Lublin 1993; Archiwum Słowa Podlasia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama