Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 09:35
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Jest apelacja prokuratury w sprawie oskarżonej o oszustwa

Kary 6,5 roku pozbawienia wolności dla Honoraty G. żąda Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. Materiały wpłynęły już do Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Jest apelacja prokuratury w sprawie oskarżonej o oszustwa

Autor: www.pixabay.com/poglądowe

Pod koniec września ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Lublinie za liczne oszustwa na rzecz firm i osób prywatnych w ramach pośrednictwa w handlu materiałami budowlanymi Honoracie G. wymierzono 3 lata i 2 miesiące pozbawienia wolności oraz grzywnę, nałożono na nią także obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.

Z wyrokiem nie zgodziła się prokuratura, która zarzuciła sądowi rażącą niewspółmierność orzeczonej kary oraz niesłuszne nie orzeczenie środka kompensacyjnego na rzecz niektórych z poszkodowanych. 

Pisemna apelacja wpłynęła już do sądu drugiej instancji. - Wnosimy o zmianę wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonej kary łącznej 6 lat i 6 miesięcy pozbawiania wolności oraz orzeczenie obowiązku naprawienia szkody na rzecz wskazanych pokrzywdzonych - informuje Edyta Winiarek, prokurator rejonowa w Białej Podlaskiej. 

Przypomnijmy, że Honorata G. jest oskarżona o to, że w okresie od 28 maja 2018 r. do września 2020 r. działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu, doprowadziła kilkadziesiąt podmiotów głównie z powiatu bialskiego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 1.137.311 zł.

Kobieta celowo wprowadzała w błąd swoich klientów. W hurtowniach najpierw dokonywała zakupów za gotówkę. Dzięki temu zdobywała wiarygodność i zaufanie a w następstwie uzyskiwała towar z odroczonymi terminami płatności, których nie regulowała. Od osób prywatnych za zamówiony przez nie asortyment pobierała gotówkę z góry, jednak ustalonych terminów dostawy nie dotrzymywała. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama