Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:17
Reklama
Reklama

Rozmawiali z radzynianami o ich potrzebach. To ciekawe, co usłyszeli

Czas wakacji to dla członków stowarzyszenia Radzyń Moje Miasto okazja do rozmów z mieszkańcami na temat tego, co w Radzyniu Podlaskim się dzieje, czego potrzeba, co przeszkadza a co się podoba. Rozmowy trwają, a ich wyniki poznamy po wakacjach.
Rozmawiali z radzynianami o ich potrzebach. To ciekawe, co usłyszeli
Członkowie stowarzyszenia Radzyń Moje Miasto w każdy piątek spotykają się na ulicach miejscowości z jej mieszkańcami

Źródło: Radzyn Moje Miasto (fb)

Stowarzyszenie Radzyń Moje Miasto na pomysł rozmów z mieszkańcami wpadło rok temu. Wówczas członkowie miejskiego ruchu postanowili wyjść do mieszkańców, by w ich miejscach zamieszkania rozmawiać o codziennym życiu radzynian.

W tym roku stowarzyszenie kontynuuje projekt. Członkowie stowarzyszenia w każdy piątek chodzą po mieście i rozmawiają z mieszkańcami. Spotkania odbyły się już na os. Bulwary, na Koszarach czy przy ul. Wyszyńskiego i Zabielskiej. W spotkaniach z mieszkańcami udział biorą radni miejscy: Bożena Lecyk i Mariusz Szczygieł, radny powiatowy Jakub Jakubowski, oraz członkowie stowarzyszenia, a wśród nich: Iwona Niebrzegowska-Kuchnia, Anna Małoszewska czy Sławomir Zdunek, Agnieszka Terpiłowska czy Piotr Ostrowski.

CZYTAJ TAKŻE: Nietypowa interwencja strażaków. Ze studzienki uratowali kaczki

– Od mieszkańców Koszar dowiedzieliśmy się, że najpilniejszą jest dla nich naprawa dachu nad ich mieszkaniami. Nieszczelności skutkują przedostawaniem się wody do pomieszczeń i zaciekami na sufitach oraz na ścianach – informują członkowie stowarzyszenia.

Aktywiści zwracają uwagę, że w temacie mieszkań socjalnych od lat brak w Radzyniu spójnej polityki. – Decyzją sprzed lat, duża część lokatorów lokali socjalnych trafiła za obwodnicę, do bloków bez dostępu do sklepu, urzędów i bez komunikacji. Dziś ludzi stamtąd przenosi się na Koszary – do mieszkań, które często nie spełniają podstawowych kryteriów godnych XXI wieku jak wydajność termiczna, tanie ogrzewanie i dostępność dla osób starszych i niepełnosprawnych. A wśród potrzebujących oni właśnie dominują – informuje stowarzyszenie. Jego członkowie zadeklarowali złożenie do urzędu miasta stosownych wniosków i monitorowanie sprawy.

Przy ul. Wyszyńskiego mieszkańcom brakuje miejsc do parkowania, ścieżki rowerowej i miejsca spotkań dla młodzieży. Mieszkańcy ul. Zabielskiej nie chcą natomiast zagęszczania zabudowy w tym obszarze miasta. I tu powtarza się sygnał o małej ofercie dla rodzin z dziećmi czy osób starszych. – Rodziny z dziećmi za atrakcyjnymi możliwościami spędzenia czasu dla swych pociech wyjeżdżają na weekendach z Radzynia, a woleliby mieć takie możliwości na miejscu. I w tym miejscu okazuje się jak trafną i potrzebną inwestycją sprzed lat była ścieżka rowerowa nad Białką – informują członkowie stowarzyszenia.

Członkowie stowarzyszenia podczas wszystkich spotkań rozdają mieszańcom do wypełnienia ankiety. Mają ich już ponad 200. Jak mówią, we wszystkich rozmowach wraca kwestia tego, że starsi mieszkańcy odczuwają wykluczenie komunikacyjne, a młodzież nie widzi w mieście perspektyw i chce z miasta wyjechać. Z Radzyniem czują związek tylko poprzez więzi rodzinne.

Przed stowarzyszeniem jeszcze kilka wakacyjnych spotkań. Jego członkowie zapowiadają, że po wakacjach ukaże się raport z przeprowadzonych spotkań i wyniki wypełnionych ankiet. To, co już teraz wyłania się z rozmów z radzynianami to taka konkluzja: – Jest w mieście sporo do zrobienia, jeśli Radzyń ma istnieć, rozwijać się i przyciągać ludzi – mówią członkowie Radzyń Moje Miasto.

WARTO PRZECZYTAĆ: Makabryczne odkrycie. Ludzkie szczątki w centrum miasta

                                     Umowa podpisana! Kiedy przejedziemy S19 z Międzyrzeca do Radzynia?

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama