Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 13:00
Reklama
Reklama
Reklama

Chciała uspokoić dziecko, straciła panowanie nad autem[Aktualizacja]

Do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w Borkach, w powiecie radzyńskim. 37-latka straciła panowanie nad autem. Wpadła do rowu, uderzyło w drzewo i betonowy przepust. Auto dachowało.
Chciała uspokoić dziecko, straciła panowanie nad autem[Aktualizacja]
Samochód zjechał do rowu, uderzył w drzewo, a potem w betonowy przepust. Następnie dachował

Autor: KM PSP Radzyń Podlaski

– Zawiadomienie o zdarzeniu otrzymaliśmy 11 sierpnia tuż po godz. 16. Z relacji wynikało, że do zdarzenia doszło na ul. Chmielnej. Kobieta jechała oplem vectrą. Z tyłu samochodu siedziało 5-letnie dziecko. W pewnym momencie dziecko się czegoś przestraszyło. Matka, chcąc je uspokoić, obróciła się i straciła panowanie nad samochodem – opowiada oficer prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim starszy aspirant Piotr Mucha. – Samochód zjechał do rowu, uderzył w drzewo, a potem w betonowy przepust. Następnie dachował – dodaje.

Uczestnicy nie odnieśli obrażeń, ale dziecko zostało zabrane do szpitala na obserwację. W akcji uczestniczyły straż pożarna (JRG Radzyń Podlaski oraz OSP KSRG Borki), pogotowie ratunkowe oraz policja, która wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

CZYTAJ TEŻ: Piłą mechaniczną poćwiartował byłego teścia. Nogi wyrzucił do śmietnika

CZYTAJ TAKŻE: Ponad 30 tysięcy złotych mandatu. Rekordowe kary piratów drogowych


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama