Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:52
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Dożynkowy manifest drogowy. Tak mieszkańcy komunikują się z władzą

Dożynki w gminie Wohyń odbiły się drogowym echem. Mieszkańcy jednej ze wsi postanowili wykorzystać święto plonów, by nagłośnić swój problem. Efekty już są, bo starostwo powiatowe podjęło decyzję.
Dożynkowy manifest drogowy. Tak mieszkańcy komunikują się z władzą
Dożynki w gminie Wohyń odbiły się drogowym echem. Mieszkańcy jednej ze wsi postanowili wykorzystać święto plonów, by nagłośnić swój problem

Autor: nadesłane

11 września w gminie Wohyń odbyły się dożynki. Zgodnie z tradycją każda ze wsi przygotowywała na tę okoliczność dożynkowe dekoracje, którymi szczyciły się sołectwa. Dekoracje te brały zresztą udział w konkursie zorganizowany przez gminę. Trzecie miejsce zajęła dekoracja wsi Ossowa. – Bardzo się z tego wyróżnienia cieszymy, ale nie to w tym roku było naszym głównym celem – przyznaje sołtys Maria Kondratiuk.

Apelują od lat, a dziur przybywa

Mieszkańcy postanowili wykorzystać okazję związaną z prezentacją sołectw, by przypomnieć się w ważnej dla nich kwestii. Chodzi o drogę powiatową biegnąca przez wieś. – Nie była remontowana od czasu jej budowy – mówi sołtys. Dodaje, że obecnie jest tak dziurawa, że kierowcy obawiają się o zawieszenia swoich aut. 

– Ludzie zaczynają już zbierać rachunki za naprawy samochodów, by później wnosić do właściciela drogi o zrekompensowanie wydatków – dodaje sołtys.

Droga jest powiatowa. Sołtys wspomina, że rok temu oglądał jej stan starosta i miał stwierdzić, że nadaje się do remontu na całym odcinku. – Czekaliśmy na tę inwestycję i czekamy dalej, bez skutku. Już dwa razy była uwzględniana we wnioskach składanych do rządowych projektów, nic z tego dotąd nie wyszło. Ludzie tracą cierpliwość, bo ile można wciąż o to samo się dopominać. Są na tej drodze odcinki, gdzie już asfaltu w ogóle nie widać – mówi sołtys.

CZYTAJ TEŻ: Złożyli hołd tym, którzy przechowali polskość na zesłaniu

Niecodzienna demonstracja

Składane w zwyczajowym trybie apele do władz gminnych i powiatowych nie przynosiły oczekiwanego przez mieszkańców efektu, więc postanowili inaczej zwrócić uwagę na problem z drogą. Tworząc instalację dożynkową prezentującą ich sołectwo pokazali drogowców z ciężarówką pełną asfaltu. Do tego były transparenty: „Rolnicy już żniwa skończyli, a drogowcy jeszcze pracy nie zaczęli” i „Drogi Powiecie, tą dziurawą drogą na dożynki do Wohynia nie przejedziecie”.

Mieszkańcy mają dość. Zwracają uwagę, że droga powiatowa przez wieś Ossowa łączy granice powiatu z DK 63, a przejechać nią miejscami już prawie się nie da. Czują się pomijani w realizowanych przez powiat inwestycjach.

Dożynkowa instalacja została zauważona przez dożynkową komisję konkursową, bo mieszkańcy wsi zajęli trzecie miejsce w konkursie. – To bardzo miłe. Dostaliśmy nagrodę finansową. Jednak nie taki był nasz główny cel – przyznaje sołtys Kondratiuk.

Będzie nowy kilometr

Demonstrację wsi zauważono też w powiecie. Już tydzień po dożynkach na drodze pojawiły się komisje z powiatu i gminy. – Nasz radny miał spotkanie w powiecie na ten temat. Zapytano nas, który odcinek drogi jest najbardziej pilny do zrobienia. Wybrano kilometr, który ma być wyremontowany jak najszybciej – informuje sołtys Maria Kondratiuk.

Przystąpienie do prac na drodze powiatowej we wsi Ossowa potwierdza starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski. – W trakcie jest przetarg na wskazany odcinek tej drogi. Myślę, że jeśli pogoda pozwoli, to w październiku prowadzone będą już roboty – mówi starosta.

Zaznacza, że powiat o odcinku drogowym przez wieś nie zapominał. – Dwukrotnie składaliśmy wnioski na remont odcinka tej drogi, w obrębie którego była Ossowa. Niestety za każdym razem wniosek nie otrzymywał dofinansowania. To łącznie 4 km drogi, która rzeczywiście nie jest w dobrym stanie. W obecnej sytuacji to, co możemy zrobić na już, to położyć nakładkę na najbardziej złym kawałku tego odcinka, w ramach remontów bieżących. Nie będzie tu poszerzania pasa czy robienia poboczy, oraz innych dodatkowych prac. Naprawimy po prostu bardzo złą nawierzchnię. Tyle możemy na tzw. już – wyjaśnia starosta i zapewnia, że takie nakładki, robione we własnym zakresie przez powiat bardzo poprawiają stan dróg. Za przykład podaje drogę w gminie Kąkolewnica, gdzie we własnym zakresie wyremontowany został odcinek do Lipniak.

PRZECZYTAJ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama