Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 13:10
Reklama baner reklamowy word biała podlaska
Reklama

Zbigniew Bartnik bez konkurencji

Na drugą czteroletnią kadencję prezesem Lubelskiego Związku Piłki Nożnej został wybrany Zbigniew Bartnik, w latach 1985-86 szef BOZPN. Jawnie i jednogłośnie, ponieważ nie miał kontrkandydata. Identycznie udzielono ustępującym władzom absolutorium. - Łączy nas piłka – powiedział nowy-stary prezes, dziękując za zaufanie.
Zbigniew Bartnik bez konkurencji

LWalne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów odbyło się 22 sierpnia. Do Centrum Konferencyjno-Wystawienniczego Etiuda w Lublinie przybyło 124 osób na 142 uprawnionych. PZPN reprezentował członek zarządu Andrzej Padewski, a na sali dostrzec też było można wiele zasłużonych dla piłki nożnej osób z naszego województwa.

W skład nowego zarządu LZPN weszło z tzw. klucza dwóch delegatów z bialskopodlaskiego okręgu – prezes BOZPN Witold Wójtowicz oraz Stanisław Lesiuk. W końcu czerwca zadecydowali o tym uczestnicy walnego BOZPN. Oprócz nich lubelską piłką zarządzać będą: Anatol Obuch i Ryszard Nilipiuk z chełmskiego OZPN, Stanisław Pryciuk, Jerzy Bojko i Jarosław Piskorski z zamojskiego OZPN oraz Robert Gromysz, Tadeusz Łapa, Waldemar Wójcik, Andrzej Kuśmierczyk, Waldemar Grudzień, Bogdan Wałachowski i Andrzej Szczygielski z okręgu lubelskiego. Nowymi we władzach są jedynie: Wójcik, Kuśmierczyk i Szczygielski.

Swoje przedstawiciela ma BOZPN również w nowej komisji rewizyjnej i jest nim dotychczasowy jej członek Władysław Makarewicz. Znaleźli się też w niej: Paweł Zieliński, Jan Medyński, Andrzej Swacha, Jarosław Dziewulski, Krzysztof Szewczyk i Roman Dąbek. Natomiast delegatami LZPN na jesienny zjazd Polskiego Związku Piłki Nożnej zostali: Bartnik, Pryciuk i były międzynarodowy sędzia Tomasz Mikulski.

W dyskusji głos zabrał m.in. Józef Bergier, delegat AZS PSW Biała Podlaska. Szczególny akcent położył na problemy i nierównoprawne traktowanie piłkarstwa kobiecego, w tym nierozwiązany przez ostatnie cztery lata, mimo złożonego przez niego wniosku, automatyczny udział w zjeździe krajowym przedstawicieli klubów ekstraligi. Inni dyskutanci sygnalizowali niskie zarobki pracujących z młodzieżą szkoleniowców, wysokie koszty kursów na trenerskie licencje, czy też zbyt małą ilość sędziów. Padła propozycja, aby LZPN dofinansowywał z posiadanej nadwyżki budżetowej szkolenie dzieci i młodzieży.

~ Roman Laszuk



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama