Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 10:35
Reklama
Reklama

Gaz łzawiący, grożenie nożem i cenna biżuteria. Sprawcy włamania w areszcie

Bialski sąd zastosował tymczasowe aresztowanie wobec dwóch mężczyzn w wieku 26-29 lat, podejrzanych o włamanie do domu. Mężczyźni podejrzani są również o użycie gazu łzawiącego wobec jednego ze ścigających ich mężczyzn. 26-latek odpowiadał będzie dodatkowo za posiadanie narkotyków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Gaz łzawiący, grożenie nożem i cenna biżuteria. Sprawcy włamania w areszcie
Bialski sąd zastosował tymczasowe aresztowanie wobec dwóch mężczyzn w wieku 26-29 lat, podejrzanych o włamanie do domu

Autor: KMP Biała Podlaska

Przed weekendem (12-13 listopada) dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie, dotyczące włamania do domu. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Biała Podlaska. 

 – Z relacji zgłaszającego wynikało, że zastał włamywaczy na gorącym uczynku zdarzenia. Na jego widok sprawcy uciekli z posesji. Wówczas mężczyzna wspólnie ze świadkiem rozpoczęli pościg, informując mundurowych o miejscu, w którym się  znajdują. Dzięki wspólnym działaniom z pokrzywdzonymi policjanci zatrzymali obydwu podejrzewanych o włamanie mężczyzn. Z relacji zgłaszającego wynikało dodatkowo, że uciekający mężczyźni użyli wobec jednego z nich gazu łzającego, grożąc obydwu nożem – przekazuje oficer prasowa bialskiej policji Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Okazało się, że zatrzymani to 29-letni mieszkaniec Warszawy oraz 26-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Obydwaj trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ujawnili przy nich gotówkę i biżuterię wycenioną na kwotę ponad 110 tysięcy złotych.

CZYTAJ TEŻ: Związkowcy chcą wcześniejszego zamykania sklepów

– W trakcie prowadzonych czynności policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu bialskiej komendy w miejscu zamieszkania 26-latka ujawnili dodatkowo narkotyki, a także wartościowe przedmioty, gdzie istniało uzasadnione przypuszczenie, że mogą one pochodzić z czynu zabronionego – informuje pani rzecznik. 

Dodaje, że wobec obydwu podejrzanych bialski sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Przeczytaj:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: por. NosTreść komentarza: Dlatego, że po białoruskiej stronie Bugu polskie prawo nie działa, geniuszu.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 22:57Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: Cezary WędkarzTreść komentarza: A dlaczego nie karaja szarpakowcow po Białoruskiej stronie Bugu . Ich też powinien polski sąd ukarać. Polska policja i straż graniczna powinna narobić zdjęć tych szarpakowców po Białoruskiej stronie. Pojechać na Białoruś złapać ich przywieść do Polski i surowo ukarać.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 17:44Źródło komentarza: Łowili na "szarpaka". Muszą zapłacić po blisko 3 tys. złAutor komentarza: magister blokersTreść komentarza: A co tam w twojej śmiesznej budzie w Ortelu? Nie rozpadła się?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 15:16Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: ???? - maniaku,Treść komentarza: A co trzeba mieć w głowie, aby pochwalać kradzież samochodu?Data dodania komentarza: 18.12.2025, 10:17Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: por. NosTreść komentarza: Przecież powinien mieć zabrane prawo jazdy i ponownie powinien być skierowany na kurs prawa jazdy . Ale najpierw na badania do lekarza . Przecież już w podstwówce uczą dzieci że nie zostawia się w aucie kluczyków i na dodatek włączony silnik . Matko strach na ulicę wychodzić .Data dodania komentarza: 18.12.2025, 08:13Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama