Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 11 grudnia 2025 09:44
Reklama
Reklama
Reklama

Orlęta walczyły z czwartoligowcem. Przed nimi mecz z Wiązownicą

Ostatni mecz kontrolny przed wznowieniem rozgrywek w trzeciej lidze rozegrali piłkarze Orląt Spomlek Radzyń Podlaski. Podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego zmierzyli się u siebie na bocznym boisku z rywalami z czwartoligowej Świdniczanki Świdnik.
Orlęta walczyły z czwartoligowcem. Przed nimi mecz z Wiązownicą
Piłkarze Orląt zmierzyli się w sparingu z rywalami ze Świdniczanki

Autor: Fot. Orlęta Radzyń Podlaski

Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Świdniczanka Świdnik 0:2 (0:1), bramki: Paluch, Strug.

Orlęta: Kołotyło - Szymala, Błasik, Duchnowski, Czaljadka, Kamiński, Roguski, Zmorzyński, Skrzyński, Rycaj, Maj oraz Maksymowicz, Kuźma, Zając, Korolczuk, Madembo.

W ekipie gospodarzy zabrakło z powodu urazów Michała Kobiałki, Igora Szczygła i Gabora Żukowskiego, jak wiadomo od dłuższego czasu kontuzję leczy również Przemysław Koszel. W ostatnim sparingu radzynianie doznali porażki, ale najważniejsza jest liga, a pierwsze w tym roku spotkanie w trzeciej lidze nasz zespół rozegra na stadionie w Radzyniu Podlaskim w niedzielę 5 marca o godzinie 13 z KS Wiązownica. Kadra Orląt nie jest jeszcze zamknięta, cały czas poszukiwany jest nowy napastnik.

- Mecz ze Świdniczanką nie powinien wyglądać z naszej strony tak jak wyglądał, popełnialiśmy zbyt proste błędy, nie potrafiliśmy się dobrze utrzymać przy piłce - komentuje na udostępnionym na klubowej stronie nagraniu trener Orląt, Mikołaj Raczyński. - To powodowało, że nie mogliśmy zawiązać składnych akcji. Oczywiście mieliśmy parę sytuacji, które powiniśmy wykorzystać. Zdajemy sobie sprawę, że w lidze też tak będzie wyglądało, że nie w każdym meczu stworzymy sobie 8-9 sytuacji, że stworzymy jedną, dwie lub trzy i to trzeba będzie wykorzystać. Musimy popracować nad tym, żebyśmy stanowili większy monolit. Tak jak byłem zadowolony tydzień temu z meczu z Pogonią Siedlce, gdy to naprawdę fajnie wyglądało, było dobre przesuwanie i asekuracja, tak teraz tego zabrakło. Nie wiem czym to było spowodowano, może tym, że tydzień temu był mocniejszy przeciwnik, każdy był bardziej "nabuzowany", a teraz przyjechała drużyna z czwartej ligi. Jeśli tak było, to jest to moja wina, że nie zrobiłem czegoś, żebyśmy podeszli w pełni skoncentrowani do tego meczu. Na pewno lepiej, że to się zdarzyło teraz niż miało się zdarzyć w lidze, ale to pokazuje nam, że mnóstwo pracy przed nami, jeżeli chcemy przede wszystkim zrealizować nasz cel, jaki był przed sezonem, czyli spokojne utrzymanie w tej lidze. A jeżeli będziemy wyglądali jak tydzień temu czy w pierwszej rundzie, to być może powalczymy o coś więcej.     

Naszego szkoleniowca martwią kontuzje w zespole. - Niestety jest kilka kontuzji. Szkoda, bo cały okres przygotowawczy fajnie to wyglądało, mieliśmy tak naprawdę jeden uraz, Gabora Żukowskiego. Teraz doszły urazy Kobiałki i Szczygła. W pierwszej tegorocznej ligowej kolejce kontuzjowanych zawodników nie zobaczymy, może Szczygła w drugiej. Celem jest, by wszyscy kontuzjowani wrócili na trzecią kolejkę. W poprzedniej rundzie udowadnialiśmy jednak, że bez względu na to, jaka była sytuacja kadrowa, to radziliśmy sobie. Choć na pewno szkoda, że nie mamy większego wyboru. Szukamy jeszcze napastnika po odejściu Sebastiana Kaczyńskiego, żeby rywalizacja była większa. Jesienią mieliśmy taki problem, że nie mieliśmy stoperów, przesuwaliśmy pomocników na środek obrony czy skrzydłowych na boki obrony. Teraz z kolei przesuwamy Piotrka Kuźmę na „dziewiątkę", gdy często lepiej wygląda z boku czy na "dziesiątce". Odeszło od nas trzech doświadczonych zawodników, przyszedł jeden doświadczony (Piotr Zmorzyński), reszta to utalentowana młodzież (Damian Maksymowicz, Gabor Żukowski, Dawid Błasik, Kacper Roguski), która ma potencjał, ale nie ma dużego doświadczenia w piłce seniorskiej, ci zawodnicy nie grali jeszcze na poziomie trzeciej ligi albo nie łapali tyle minut ile powinni. Widzimy potencjał, będzie trochę pracy, żeby tych zawodników przestawić, to jest inna gra - juniorska i seniorska. Życzyłbym sobie, żeby przyszedł do nas jeszcze jeden doświadczony zawodnik, zwłaszcza do linii ataku. Bo mamy tu tylko jednego zawodnika, jednego z lepszych napastników ligi (Arkadiusza Maja), ale konkurencja zmusza zawsze do tego, żeby zawodnik się rozwijał i dawał z siebie jeszcze więcej - podsumował Mikołaj Raczyński.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Volvo FanTreść komentarza: BMW, czy nowe czy 15-letnie, to taka sama padaka, trup i sztrucel.Data dodania komentarza: 10.12.2025, 16:56Źródło komentarza: BMW za trzy czwarte miliona odzyskane w TerespoluAutor komentarza: Fan BMWTreść komentarza: Bo u nas są ludzie biedni bez kasy i wszystko jest na odwrót. Niemiec , Holender ,Belg pozbywa się 15 - letniego trupa Audi czy tam BMW a Polak kupuje 15 letniego trupa Audi czy Tam BMW. U nas jest Bieda i Biedaki bujają sie 15 letnimi Audi czy BMW. Bogaci czy z dobrą pracą kupują z gotówkę nowe auta lub biorą kredyty na nowe auta. Biedaki jeżdżą 15 letnimi struclami Audi czy tam BMW.Data dodania komentarza: 10.12.2025, 14:12Źródło komentarza: BMW za trzy czwarte miliona odzyskane w TerespoluAutor komentarza: BuahahahahaTreść komentarza: Ooo ooo to to BMW !!!! A nie te Beemki 15 letnie i starsze Gruzy i Śruty z rocznika 2010 i starsze sprowadzone od Helmuta po2 Niemcach I 3 Turasach. Te Beemki jeżdżące po naszych bialskich drogach to 15 letnie i starsze siepy , czortopchajki z rocznika 2010 i starsze to nadają się do kręcenia kułek pod remizami strażackim. Kupi taki jeden z drugim Beemke Śruta 15 letniego lub starszego i kozaczy pod remizą Gruzem.Data dodania komentarza: 10.12.2025, 13:01Źródło komentarza: BMW za trzy czwarte miliona odzyskane w TerespoluAutor komentarza: GwrztwTreść komentarza: Ten zjazd w Grabowcu to aż tak nie potrzebny powinien być na drodze Kąkolewnica polskowola wtedy mieszkańcy polskowoli kakolewnicy Trzebieszowa olszewnicy i jeszcze paru innych wiosek a tak w Grabowcu zjazd a za lasem w Międzyrzecu za 5km następny zjazd takie to nie ekonomiczne i bez WygodyData dodania komentarza: 10.12.2025, 11:35Źródło komentarza: Starosta negocjuje z wykonawcami Via CarpatiaAutor komentarza: Rodzic z DobryniaTreść komentarza: Mi tam nie przeszkadza likwidacja . Nawet się cieszę z tego powodu .Chociaż moje dzieci wyrwą się z tej wiochy i trochę świata zobaczą . Co to szkoła ma być pod nosem . Co to na Dobryniu kończy się świat .Data dodania komentarza: 10.12.2025, 09:05Źródło komentarza: Gmina Zalesie. Zlikwidują część klas w szkołach?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama