Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:09
Reklama
Reklama
Reklama

Lubelskie: W mieszkaniu ktoś porzucił 4 pytony i anakondę

Ktoś w jednym z mieszkań w Chełmie porzucił 4 pytony i anakondę. Interwencję w tej sprawie podjęli przedstawiciele Chełmskiej Straży Ochrony Zwierząt i lubelskiej fundacji, zajmującej się egzotycznymi okazami. Z mieszkania zabrali pięć węży, które najprawdopodobniej od kilku tygodni nie miały wody i pokarmu. Leżały we własnych odchodach, a ich odór było czuć już na klatce schodowej.
Lubelskie: W mieszkaniu ktoś porzucił 4 pytony i anakondę
Interwencję w jednym z mieszkań w Chełmie podjęły Chełmska Straż Ochrony Zwierząt i lubelska Fundacja Epicrates. Ktoś porzucił tam 4 pytony i anakondę

Źródło: Fundacja Epicrates

Do zdarzenia doszło 7 marca. Do Chełmskiej Straż Ochrony Zwierząt zwróciła się kobieta, która wielokrotnie już współpracowała z Fundacją Epicrates, złożoną z herpetologów, czyli ekspertów od płazów i gadów, oraz lekarzy weterynarii, specjalizujących się w egzotycznych zwierzętach.

Właścicielka mieszkania mówiła, że od kilku tygodni nie ma kontaktu z lokatorem, który zostawił węże bez żadnej opieki. Prosiła, aby je zabrać, bo nie zna się na zwierzętach, wymagających fachowej obsługi i zachowania pewnych zasad bezpieczeństwa opowiada przedstawiciel lubelskiej fundacji Bartłomiej Gorzkowski.

Na miejscu okazało się, że w lokalu nie było żadnego terrarium. Węże znajdowały się bardzo małych pojemnikach, które mogłyby służyć co najwyżej do krótkiego transportu, np. do lekarza weterynarii. Dawno też nie były pojone i karmione. Leżały we własnych odchodach.

Teraz przechodzą diagnostykę, a nasza mecenas przygotowuje wniosek do prokuratury w sprawie podejrzenia znęcania nad zwierzętami lub porzucenia zwierząt, wymagających specjalistycznej opieki i warunków, które wiadomo z góry, że nie zostały zapewnione dodaje Bartłomiej Gorzkowski.

W grę wchodzi również ustalenie legalności ich pozyskania. Są chronione konwencją waszyngtońską CITES o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. Pyton skalny jest największym wężem Afryki. Pytony siatkowane uznawane są za najdłuższe węże świata, a anakonda zielona z kolei za najcięższego węża świata.

Każdy wąż może ugryźć, jak człowiek zajmuje się nim w nieodpowiedni sposób. W Chełmie były młode osobniki. Trudno powiedzieć dokładnie, ale podejrzewam, że mają od dwóch do trzech lat. Wszystko zależy od tego, w jakiej były trzymane temperaturze i jak były karmione. Nie są gatunkami jadowitymi tłumaczy przedstawiciel lubelskiej fundacji. 

Współpracujemy z organizacjami na terenie praktycznie całego kraju, gdy potrzebna jest pomoc fachowa. Z Chełmską Strażą Ochrony Zwierząt zaczęliśmy przy okazji sprawy, gdzie w jednym z chełmskich sklepów do agonalnego stanu doprowadzony został waran stepowy. Odebrany został w przy udziale powiatowego lekarza weterynarii i policji. Sprawa ta ciągnęła się dość długo kwituje.

Więcej wiadomości na stronie głównej www.slowopodlasia.pl



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama