Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 09:51
Reklama
Reklama

Po 20 latach stanie przed sądem. Zabójca zatrzymany dzięki Archiwum X

Trwało to 20 lat, ale w końcu policja zatrzymała zabójcę sprzedawczyni. Zabił ją dla butelki wódki i 170 zł. Udało się to dzięki Archiwum X. Było to jedno z najdłuższych śledztw.
Po 20 latach stanie przed sądem. Zabójca zatrzymany dzięki Archiwum X
Trwało to 20 lat, ale w końcu policja zatrzymała zabójcę sprzedawczyni. Zabił ją dla butelki wódki i 170 zł. Udało się to dzięki Archiwum X. Było to jedno z najdłuższych śledztw. Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor: iStock

Do Sądu Okręgowego w Tarnowie trafił akt oskarżenia przeciwko 39-letniemu dziś Markowi T. Prokuratura zarzuca mu zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna został zatrzymany w 2022 roku.

Zgromadzone dowody, m.in. zeznania świadków, opinie z zakresu genetyki, daktyloskopii, traseologii, psychologii, mechanoskopii, medycyny sądowej, pozwoliły na zrekonstruowanie możliwego przebiegu zdarzenia i ustalenie sprawcy – powiedział Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, cytowany przez tvn24.

Zadał kobiecie kilkadziesiąt ciosów

23 stycznia 2001 roku. Tego dnia w sklepie spożywczo-przemysłowym w podtarnowskiej wsi pracowała 35-letnia Teresa K. Miała drugą zmianę. 

Było kilka minut do zamknięcia sklepu. Wtedy wszedł 17-letni wówczas Marek T., który już wcześniej zrobił w nim drobne zakupy. Wrócił ponownie tylko po to, żeby zabić i okraść sprzedawczynię.

Zadał jej kilkadziesiąt uderzeń ostrym narzędziem oraz drugim – jak to określili śledczy – tępokrawędzistym. Uszkodził jej m.in. krtań, tchawicę, tętnicę szyjną wspólną, jamę opłucną i płuca, złamał podstawę czaszki, doprowadzając do jej śmierci z powodu wykrwawienia. 

17-latek ukradł torebkę sprzedawczyni, w której były przedmioty osobiste i 170 zł oraz butelkę wódki. I uciekł. 

Ciało leżącej w kałuży krwi kobiety znalazł jeden z klientów. Co prawda śledczy zabezpieczyli wtedy ślady krwi należące do sprawcy, ale nie udało się ustalić jego tożsamości. Śledztwo zostało umorzone.

Badania genetyczne wskazały sprawcę

Wznowiono je jesienią 2022 r. Tym razem z sukcesem. Policjantom z Archiwum X udało się rozwiązać zagadkową śmierć ekspedientki. 

Kluczowe okazały się badania genetyczne Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Wykazały one zgodność profilu genetycznego Marka T. ze śladem znalezionym przed ponad 20 laty na miejscu zbrodni. 

Podczas pierwszych przesłuchań Marek T. – jak poinformował Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie – przyznał się częściowo do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podczas kolejnych jednak już się do niego nie przyznawał.

Zespół biegłych lekarzy psychiatrów i innych specjalności oraz psycholog po przeprowadzonych badaniach stwierdzili u podejrzanego pewne nieprawidłowości, które jednak nie skutkowały wyłączeniem, ani ograniczeniem jego poczytalności.

Nie zdążył wyjść i znowu siedzi

Przed zatrzymaniem 39-letni podejrzany o zabójstwo Marek T. od ponad 2 lat odsiadywał wyrok m.in. za rozbój. Zakład karny miał opuścić w październiku ubiegłego roku. Od września mężczyzna jest tymczasowo aresztowany w sprawie zabójstwa Teresy K. 

Na proces w sprawie zabójstwa będzie czekał w areszcie. 

Archiwum X. Co to jest?

Zespół ds. niewykrytych przestępstw, zwany powszechnie Archiwum X, to – jak podaje Wikipedia – tajny zespół przy komendach wojewódzkich policji. Zajmuje się wyjaśnianiem zbrodni, w sprawie których śledztwa zostały umorzone ze względu na niewykrycie sprawcy. 

Obecnie Archiwa X znajdują się we wszystkich miastach wojewódzkich, jak również przy Komendzie Głównej Policji. Zespoły tworzą pracownicy wydziałów kryminalnych oraz dochodzeniowo-śledczych. Ich nazwiska oraz metody pracy są objęte tajemnicą. Część z nich odbyła specjalistyczne szkolenie w bazach Federalnego Biura Śledczego.

CZYTAJ TAKŻE:

Pierwszy taki zespół został powołany w 1999 r. przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ????Treść komentarza: Co trzeba mieć w głowie albo czego nie mieć aby zostawić auto z włączonym silnikiem i sobie gdzieś pójść .....Data dodania komentarza: 17.12.2025, 23:15Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: WojtasTreść komentarza: W jego sytuacji pierwszy byś dzwonił na 997, jestem tego dziwnie pewny, pseudo-prawilniaku w śmierdzącym ortalionie.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 22:31Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: antykonfituraTreść komentarza: Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Sam pewnie biegasz strzelać z ucha do dzielnicowego i z "komediantem" makowca wp...lasz.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 13:39Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądemAutor komentarza: PiS moja miłośćTreść komentarza: A czym oni szaleją? 15 letnimi czy nawet 18 letnimi STRUCLAMI Audi czy BMW . Sprowadzonymi od Helmuta po 2 Niemcach I 3 Turasach. Czym 9ni szaleją siepami z roczników 2010 i niżej? Czym oni szaleją siepami 15 letnimi czy nawet 18 letnimi 18 + wartymi 30 tysięcy . Takie gruzy 15 letnie Audi czy BMW warte 30 tysięcy to są gruzowane i złomowanie u Niemca a Polaczki sprowadzają 15 letnie czortopchajki i szaleją ziomami.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 13:07Źródło komentarza: "Nasi" szaleją na siedleckich drogach. Prawa jazdy zatrzymaneAutor komentarza: Na PolicjęTreść komentarza: ten szybki zakupowicz jak widać to konfitura i sprzedawczyk od razu z płaczem poleciał na policję :-)Data dodania komentarza: 16.12.2025, 21:02Źródło komentarza: Chciał zażartować. Teraz odpowie przed sądem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama